Reklama

10 filmowych hitów z Leonardo DiCaprio. Sprawdź, w których rolach zachwycał najbardziej

Od epizodycznych ról w horrorach klasy B do zdobywcy Oscara i jednego z najbardziej rozpoznawalnych aktorów na świecie - Leonardo DiCaprio przeszedł długą i imponującą drogę. Jego filmografia to prawdziwa skarbnica różnorodnych kreacji, od romantycznego Jacka w "Titanicu" po bezwzględnego Jordana Belforta w "Wilku z Wall Street". W artykule przedstawiamy ranking najlepszych filmów z udziałem tego niezwykłego aktora, oparty na ocenach krytyków z Rotten Tomatoes.

Leonardo DiCaprio, podobnie jak wiele innych gwiazd Hollywood, zaczynał swoją karierę od ról w mało znanych produkcjach. Jego debiut w filmie "Critters 3" z 1991 roku może nie był wielkim hitem, ale stanowił ważny krok w jego drodze do sławy. Wkrótce potem pojawił się w "Poison Ivy" (1992), gdzie również zagrał epizodyczną rolę. Te pierwsze kroki w przemyśle filmowym, choć skromne, szybko ustąpiły miejsca bardziej ambitnym projektom.

Reklama

Już w 1993 roku DiCaprio pokazał swoje prawdziwe możliwości aktorskie w filmach "Chłopięcy świat" oraz "Co gryzie Gilberta Grape’a". W tym drugim filmie zagrał u boku Johnny'ego Deppa, wcielając się w rolę młodego chłopca z niepełnosprawnością intelektualną, co przyniosło mu pierwszą nominację do Oscara i uznanie krytyków na całym świecie. To właśnie te role otworzyły przed nim drzwi do dalszej kariery i umożliwiły zbudowanie pozycji jednego z najbardziej utalentowanych aktorów swojego pokolenia.

"Złap mnie, jeśli potrafisz" (2002)

"Złap mnie, jeśli potrafisz" to film, który pokazuje Leonarda DiCaprio w roli młodego oszusta, Franka Abagnale'a Jr., który z niezwykłą łatwością przyjmuje tożsamości pilota, lekarza, prawnika, a jednocześnie staje się mistrzem fałszowania czeków. Steven Spielberg stworzył film, który jest lekki, stylowy i zaskakująco słodki, mimo że opowiada o jednym z najbardziej poszukiwanych przestępców przez FBI. 

DiCaprio wciela się w postać Franka z takim wdziękiem, że widzowie mimo wszystko kibicują jego nieustannym ucieczkom przed agentem FBI Carlem Hanrattym, którego gra Tom Hanks. Frank, mimo swojego geniuszu w oszukiwaniu, wciąż emanuje pewną naiwnością i dziecięcą chęcią spełniania kolejnych fantazji, co czyni go postacią głęboko sympatyczną, mimo wszystkich jego wykroczeń.

"Czas krwawego księżyca" (2023)

Film "Czas krwawego księżyca" (oryg. Killers of the Flower Moon) to monumentalna produkcja, której akcja rozgrywa się w latach 20. XX wieku w Oklahomie. Oparty na bestsellerowej książce Davida Granna, film opowiada o morderstwach członków plemienia Osagów, które miały na celu przejęcie ich bogactwa po odkryciu naftowych złóż na ich terenach. Leonardo DiCaprio wciela się w postać Ernesta Burkharta, męża Mollie Burkhart (Lily Gladstone), który staje się pionkiem w skomplikowanej intrydze swojego wuja Williama Hale’a (Robert De Niro). DiCaprio doskonale oddaje skomplikowaną naturę swojego bohatera, balansując między urokiem a mrocznymi motywami.

Film, wyreżyserowany przez Martina Scorsese, jest kolejnym artystycznym triumfem, który krytycy uznają za jedną z najlepszych produkcji ostatnich lat. Scorsese w mistrzowski sposób przedstawił trzeźwą ocenę relacji Ameryki z rdzennymi mieszkańcami, co czyni ten film zarówno poruszającym, jak i niezwykle ważnym.

"Infiltracja" (2006)

"Infiltracja" (oryg. The Departed) to uznana produkcja w reżyserii Martina Scorsese, która przyniosła mu Oscara za najlepszy film. Jest to amerykańska adaptacja hongkońskiego thrillera kryminalnego Infernal Affairs. Akcja filmu toczy się w Bostonie, gdzie młody policjant Billy Costigan (Leonardo DiCaprio) zostaje zwerbowany do tajnej misji infiltracji irlandzkiej mafii, której przewodzi bezwzględny Frank Costello (Jack Nicholson). DiCaprio wciela się w postać Costigana z niezwykłą intensywnością, przedstawiając bohatera jako człowieka rozdartego między lojalnością a strachem, który z każdą chwilą zbliża się do granicy załamania psychicznego.

W "Infiltracji" DiCaprio oferuje jedno ze swoich najbardziej złożonych i wewnętrznych występów, pokazując przemianę Costigana od pełnego nadziei młodego policjanta do osoby przepełnionej desperacją i poczuciem beznadziei. Jego rola była kluczowa dla oddania mrocznego, napiętego klimatu filmu, który stał się jednym z najbardziej cenionych obrazów gangsterskich w historii kina.

Zobacz też: "Oppenheimer" był kasowym sukcesem. Cillian Murphy zgarnął niemałą fortunę

"Co gryzie Gilberta Grape’a" (1993)

"Co gryzie Gilberta Grape’a" to film, który przyniósł Leonardo DiCaprio jego pierwszą nominację do Oscara, co było znaczącym przełomem w jego karierze. DiCaprio wciela się w rolę Arniego, 17-letniego chłopca z niepełnosprawnością intelektualną, który jest pod opieką swojego starszego brata Gilberta (Johnny Depp). Gilbert stara się prowadzić normalne życie, jednak ciągła troska o niesfornego Arniego, który ma skłonność do wspinania się na wieżę ciśnień w miasteczku, utrudnia mu to zadanie.

Ten dramat o dojrzewaniu, w reżyserii Lasse Hallströma, ukazuje wczesne umiejętności aktorskie DiCaprio, które zwiastowały jego przyszłe sukcesy. Aktor doskonale odnajduje się w improwizacyjnej, swobodnej atmosferze stworzonej przez reżysera, tworząc postać Arniego jako pełnego życia, ale jednocześnie trudnego do opanowania chłopca. Kontrast między energiczną postawą DiCaprio a stonowaną, przepełnioną odpowiedzialnością grą Deppa tworzy wyjątkową dynamikę na ekranie.

Choć "Co gryzie Gilberta Grape’a" może wydawać się skromnym filmem w kontekście późniejszych sukcesów DiCaprio, takich jak "Titanic", to właśnie w tej produkcji po raz pierwszy w pełni ukazał on swój talent, zapowiadając przyszłą gwiazdorską karierę.

"Titanic" (1997)

"Titanic" w reżyserii Jamesa Camerona to epicka opowieść o miłości i tragedii, osadzona na tle historycznego rejsu tytułowego statku. Leonardo DiCaprio wciela się w postać Jacka Dawsona, młodego artysty z wolnym duchem, który na pokładzie RMS Titanic poznaje i zakochuje się w arystokratce Rose DeWitt Bukater, granej przez Kate Winslet. Choć Jack jest postacią, która na pierwszy rzut oka może wydawać się prostolinijna, to chemia między DiCaprio a Winslet sprawia, że para ta staje się jedną z najbardziej ikonicznych w historii kina.

Rola Jacka była przełomowa dla DiCaprio, mimo że nie wymagała od niego szczególnie złożonej gry aktorskiej. Jack to beztroski awanturnik, który żyje chwilą, z otwartymi ramionami przyjmując to, co niesie mu los. W rękach mniej utalentowanego aktora, postać Jacka mogłaby stać się jedynie schematycznym romantycznym bohaterem w tle wielkiej katastrofy. Jednak DiCaprio, dzięki swojej charyzmie i naturalności, sprawił, że relacja Jacka i Rose przetrwała próbę czasu, stając się jednym z głównych powodów, dla których widzowie wracają do tego filmu.

"Titanic" odniósł ogromny sukces, zarówno komercyjny, jak i artystyczny, stając się jednym z najbardziej dochodowych filmów wszech czasów. Choć spektakularne efekty wizualne i dramatyczne zakończenie są niezaprzeczalnymi atutami filmu, to właśnie dynamiczna relacja między głównymi bohaterami, wykreowana przez DiCaprio i Winslet, uczyniła "Titanica" nieśmiertelnym klasykiem.

"Incepcja" (2010)

"Incepcja" to jedno z najbardziej innowacyjnych i inteligentnych dzieł w dorobku Christophera Nolana, które na zawsze zmieniło sposób, w jaki postrzegamy kino science fiction. Leonardo DiCaprio wciela się w postać Dominica Cobba, zawodowego złodzieja, który specjalizuje się w wykradaniu tajemnic z podświadomości swoich ofiar podczas snu. Film opowiada o jednym z najbardziej skomplikowanych zleceń w jego karierze - zamiast kraść, Cobb musi dokonać "incepcji", czyli zaszczepienia idei w umyśle pewnego biznesmena, by ten zniszczył imperium swojego ojca.

"Incepcja" to film, który łączy w sobie elementy thrillera psychologicznego, heist movie oraz science fiction, tworząc unikalną mieszankę pełną napięcia i zaskakujących zwrotów akcji. DiCaprio doskonale oddaje wewnętrzne rozterki swojej postaci - Cobb zmaga się nie tylko z zewnętrznymi przeciwnikami, ale także z własnymi demonami, które mogą zniszczyć cały misternie skonstruowany plan. Jego charyzmatyczna, choć powściągliwa gra aktorska sprawia, że widzowie do końca filmu nie wiedzą, czy Cobbowi uda się przeprowadzić incepcję, a może sam stanie się jej ofiarą.

Produkcja ta zaskakuje na każdym kroku, a jego zakończenie, pozostawiające wiele do interpretacji, stało się tematem niezliczonych dyskusji wśród fanów kina. DiCaprio, dzięki swojej subtelnej, ale pełnej emocji kreacji, w pełni wykorzystuje potencjał tej niezwykłej opowieści, co sprawia, że "Incepcja" jest jednym z najbardziej pamiętnych filmów w jego karierze.

Zobacz też: "Incepcja" dostępna na Netflix! Gdzie jeszcze można obejrzeć ten hit?

"Django" (2012)

"Django" w reżyserii Quentina Tarantino to odważny, krwawy i pełen stylu western, który zyskał uznanie zarówno krytyków, jak i widzów. W tej produkcji Leonardo DiCaprio wciela się w swoją pierwszą prawdziwie czarną rolę - kalwińskiego właściciela plantacji, Calvina J. Candie, który rządzi tytułowym Candyland. DiCaprio w tej roli całkowicie odwraca swoją naturalną charyzmę, nadając Candie’emu aurę szaleństwa i nieustannego zagrożenia. To postać, która wzbudza grozę i odrazę, a jednocześnie fascynuje swoją teatralnością.

Jednym z najbardziej pamiętnych momentów filmu jest scena konfrontacji przy stole, w której DiCaprio przypadkowo rozcina sobie rękę, ale mimo bólu kontynuuje scenę, wcielając się w swoją postać z jeszcze większą intensywnością. Ten moment stał się legendarny wśród fanów kina, stanowiąc dowód na pełne oddanie DiCaprio swojej roli oraz niesamowitą deprywację jego postaci. Dzięki tej kreacji, DiCaprio udowodnił, że potrafi wcielić się w każdą postać, nawet najbardziej odrażającą, z niesamowitą precyzją i głębią.

"Aviator" (2004)

"Aviator" to film Martina Scorsese, który przenosi nas w fascynujący świat Hollywood lat 20. i 30. XX wieku, jednocześnie przedstawiając złożony portret Howarda Hughesa - ekscentrycznego miliardera, pioniera lotnictwa i producenta filmowego. Leonardo DiCaprio w tej roli ukazuje niesamowitą przemianę Hughesa od ambitnego innowatora do paranoicznego samotnika, pogrążającego się w obsesjach i zaburzeniach psychicznych.

DiCaprio doskonale oddaje wewnętrzne napięcia swojego bohatera, pokazując, jak jego perfekcjonizm i dążenie do przekraczania kolejnych granic technologii i przemysłu filmowego zaczynają go mentalnie wyniszczać. Szczególnie poruszające są sceny, w których Hughes zmaga się ze swoim nasilającym się OCD, jak ta, w której obsesyjnie szoruje ręce aż do krwi. Te momenty są wynikiem głębokiego przygotowania aktora, który spędził wiele czasu na rozmowach z osobami cierpiącymi na to zaburzenie, aby jak najwierniej oddać ich doświadczenia.

W "Aviatorze" DiCaprio nie tylko wciela się w postać wielkiego wizjonera, ale także w człowieka coraz bardziej odciętego od rzeczywistości, walczącego z własnymi demonami. Film ten jest zarówno hołdem dla złotej ery Hollywood, jak i intymnym studium upadku geniusza, a rola DiCaprio stanowi jedno z najważniejszych osiągnięć w jego karierze.

"Pewnego razu... w Hollywood" (2019)

"Pewnego razu... w Hollywood" to produkcja Quentina Tarantino, w której Leonardo DiCaprio wciela się w jedną z najbardziej intrygujących postaci swojej kariery - Ricka Daltona, podupadającego aktora telewizyjnych westernów z lat 50., który z trudem odnajduje się w zmieniającym się Hollywood lat 60. DiCaprio po raz kolejny pokazuje swoją wszechstronność, tworząc postać zmagającą się z poczuciem własnej wartości i lękiem przed zapomnieniem.

Rick Dalton, choć niegdyś cieszył się popularnością, teraz czuje, jak jego gwiazda stopniowo gaśnie, zwłaszcza gdy jego sąsiadami stają się młodzi, wschodzący gwiazdorzy, tacy jak Sharon Tate i Roman Polański. DiCaprio doskonale oddaje desperację Daltona, który szuka odkupienia i próbuje zmienić swój los, zanim zupełnie zniknie ze sceny. W jednej z najbardziej zapadających w pamięć scen finałowych filmu, Dalton dosłownie bierze sprawy w swoje ręce, używając miotacza ognia, by w spektakularny sposób "rozwiązać" swoje problemy.

Rola Ricka Daltona to doskonałe połączenie tragizmu i komizmu, a DiCaprio udowadnia, że jest w stanie zagrać zarówno geniuszy, jak i postacie o wiele mniej błyskotliwe. Dzięki jego kreacji, "Pewnego razu... w Hollywood" staje się filmem nie tylko hołdem dla dawnej ery Hollywood, ale także opowieścią o przemijaniu i poszukiwaniu sensu w świecie, który ciągle się zmienia.

"Wilk z Wall Street" (2013)

"Wilk z Wall Street" to jeden z najbardziej dynamicznych i zaraźliwych filmów w dorobku Martina Scorsese, w którym Leonardo DiCaprio wciela się w postać Jordana Belforta - bezwzględnego maklera giełdowego, który osiąga ogromne bogactwo poprzez manipulację rynkiem i oszustwa finansowe. Belfort, zaczynając swoją karierę w latach 80., szybko staje się symbolem chciwości i dekadencji, prowadząc swoje życie na granicy prawa i moralności.

DiCaprio doskonale odgrywa rolę człowieka, który nie ma żadnych skrupułów, dążąc do zysków za wszelką cenę. Jego Belfort to postać, która z jednej strony zachwyca charyzmą i umiejętnością manipulacji, a z drugiej przeraża swoją moralną pustką. Film jest pełen scen, które stały się kultowe - od szamańskiego rytuału w biurze, przez niekontrolowane szaleństwo związane z używkami, aż po spektakularne aresztowanie Belforta w jego biurze, gdy FBI wkroczyło do akompaniamentu coveru "Mrs. Robinson" w wykonaniu Lemonheads.

"Wilk z Wall Street" to film, który w niezwykle cyniczny sposób komentuje upadek etyki w świecie finansów, będąc jednocześnie jednym z najwyższych punktów współpracy Scorsese i DiCaprio. Kreacja DiCaprio jako Jordana Belforta jest pełna energii, brawury i niezapomnianych momentów, które sprawiają, że film ten jest nie tylko rozrywką, ale również ostrzeżeniem przed nieograniczoną chciwością.

Zobacz też:

Jennifer Lopez ma pełne ręce roboty! Nie przegap jej najnowszych filmów

Quiz: kultowe filmy romantyczne. Czy rozpoznasz je po kadrze?

Powraca w wielkim stylu. Szykuje się kolejny kandydat do Oscara?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Leonardo DiCaprio
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy