Reklama

Doktorat dla Polańskiego

Wybitny twórca filmowy Roman Polański ("Pianista", "Lokator", "Tess") otrzymał w poniedziałek, 10 maja, doktorat honorowy wydziału humanistycznego rzymskiego uniwersytetu La Sapienza. W laudacji podkreślono, że wyróżnienie przyznane zostało "polskiemu i żydowskiemu intelektualiście", który wniósł "zasadniczy wkład do kultury europejskiej".

Znany reżyser, dziękując za wyróżnienie, przypomniał swoje pięcioletnie studia w szkole filmowej w Łodzi i podkreślił, że "inaczej nie byłoby go w Rzymie".

"Z czasem człowiek przekonuje się, że wszystko jest możliwe" - powiedział Polański, zwracając uwagę, że obecnie przyjeżdżający do Włoch Polacy nie potrzebują już paszportów ani wiz. Dodał, że kiedy studiował w szkole Filmowej w Łodzi, "nikt się nie spodziewał, że upadnie mur berliński, a w Rzymie Polak będzie papieżem".

Reklama

"Dzieła Polańskiego mówią zawsze o tym, co każdego z nas dotyka bezpośrednio, ale jednocześnie są wyznacznikiem ogólniejszej kondycji człowieka, zachęcając do bolesnego poszukiwania własnych korzeni i własnej wewnętrznej tożsamości" - napisano w laudacji.

Uroczystego wręczenia dyplomu honoris causa wybitnemu twórcy dokonał rektor La Sapienzy prof. Giuseppe D'Ascenzo. W wygłoszonym przy tej okazji przemówieniu rektor największej w Europie uczelni zaznaczył, że "zaledwie 10 dni temu Polska przystąpiła do Unii Europejskiej, sankcjonując w ten sposób swoją europejską przynależność i powołanie".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Roman Polański | 10 maja | wyróżnienie | doktorat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy