Reklama

Oscary 2022: Will Smith uderzył Chrisa Rocka. "Jest chory psychicznie"

Opiniotwórczy dziennikarze grzmią, że Will Smith, laureat Oscara za rolę ojca tenisistek Venus i Sereny Williams w filmie "King Richard: Zwycięska rodzina", powinien ponieść poważną karę za uderzenie Chrisa Rocka. Zwłaszcza że jako osoba znana może być dla innych inspiracją.

Opiniotwórczy dziennikarze grzmią, że Will Smith, laureat Oscara za rolę ojca tenisistek Venus i Sereny Williams w filmie "King Richard: Zwycięska rodzina", powinien ponieść poważną karę za uderzenie Chrisa Rocka. Zwłaszcza że jako osoba znana może być dla innych inspiracją.
Will Smith tuż po tym, jak uderzył Chrisa Rocka /Neilson Barnard /Getty Images

Will Smith kary na razie nie poniósł, bo wkrótce po tym, jak spoliczkował prezentera gali oscarowej, przyjął Oscara. Przypomnijmy, że Chris Rock zażartował ze sceny z aktora oraz jego żony, Jady Pinkett Smith. Komik odniósł się do wyglądu aktorki, stwierdzając, że mogłaby wystąpić w drugiej części "G.I. Jane" (w oryginalnym filmie z 1997 roku Demi Moore występuje z ogoloną głową).

Reklama

Jada Pinkett Smith na niewybredny żart prowadzącego zareagowała zniesmaczoną miną. Przypomnijmy, że gwiazda cierpi na chorobę autoimmunologiczną zwaną alopecją. Atakuje ona mieszki włosowe, co powoduje wypadanie włosów, a w konsekwencji całkowite łysienie.

Po tym wydarzeniu gospodarz programu telewizyjnego "Today" Craig Melvin powiedział, że oscarowy cios Willa Smitha utrwalił "odwieczne przekonanie, że kolorowi nie mogą kontrolować swojej wściekłości i gniewu". Nie omieszkał też dodać, że jest teraz bezradny wychowując syna (Syn Melvina - Delano - ma 8 lat, córka Sybil - 5) w tym kraju oraz że poświęcał dużo czasu dzieciom, tłumacząc im, że trzeba trzymać ręce przy sobie i kontrolować swoje emocje. A potem zdarzyło się coś takiego, że ukochany przez jego dzieci czarnoskóry aktor nie może kontrolować swojej wściekłości i gniewu".

Craig Melvin nie wie, jak wyjaśnić to zachowanie swoim dzieciom, za to Howard Stern, komik i autor popularnego programu radiowego "The Howard Stern Show" - wie. Willa Smitha nazwał "chorym psychicznie".

"To oznaka poważnej choroby psychicznej, jeśli nie możesz kontrolować swoich instynktów. Mało tego, żart nie był nawet obraźliwy. Nie był to też dobry żart" - powiedział Stern w rozgłośni SiriusXM.

Stern dodał, że "ten facet" (Will Smith) ma poważne problemy z głową. "Nie zastanawiał się dwa razy nad tym, co zamierzał zrobić. To wyraz szaleństwa, gdy nie możesz się powstrzymać przed agresją".

Biorąc w obronę Chrisa Rocka, Stern dodał zaś, że jest on komikiem, który "po prostu próbuje przetrwać dzień, rozśmieszając ludzi na tej okropnej ceremonii". Zauważył też, że Chris Rock wcześniej zażartował: "O rany, to najlepsze Oscary w historii".

Czy były to najlepsze Oscary? "Jak to się stało, że temu facetowi pozwolono później siedzieć tam przez resztę ceremonii. Po prostu zaatakował Chrisa Rocka i dobrze się później bawił" - stwierdził Howard Stern.

Według Damona Dasha, kolegi Smitha i współzałożyciela Roc-A-Fella (wraz z Jay'em-Z), aktor "z superbohatera stał się złoczyńcą" i potrzebuje teraz terapii. Biznesmen powiedział serwisowi "Page Six", że gdyby usłyszał "dziesięć lat temu, pięć lat temu, rok temu, że Will Smith wstał i kogoś uderzył, nie uwierzyłby".

Dash przyznał, że początkowo uznał spoliczkowanie Rocka przez Smitha za "sztuczkę reklamową". "Myślałem, że oni grają... bo na rozdaniu Oscarów była przecież policja i ochroniarze. Nie sądziłem, że to się dzieje serio. Bo, jeśli to było serio, gdzie była policja?".

Dash podkreślił, że nie lubi oglądać "czarnych, którzy walczą ze sobą". I dodał, że często chce "dać klapsa różnym sku...", ale nigdy nie zrobiłby tego na scenie, "by dostać owację na stojąco w następnej sekundzie".

Dzień po oscarowej gali Will Smith przeprosił Chrisa Rocka. "Pragnę Cię przeprosić Chris. Zachowałem się nieodpowiednio i popełniłem błąd" - głosi fragment oświadczenia, które gwiazdor opublikował w mediach społecznościowych.

"Jest mi wstyd a moje działania nie odzwierciedlają tego, jakim człowiekiem chcę być. Na tym świecie pełnym miłości i dobroci nie ma miejsca na przemoc" - napisał aktor.

Zobacz również:

Oscary 2022: Najwięksi przegrani tegorocznej gali

Oscary 2022: Gliński o braku nagrody dla "Sukienki"

Oscary 2022: Głuchoniemy aktor laureatem Oscara! Kim jest Troy Kotsur?

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Oscary 2022 | Will Smith | Chris Rock
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy