Reklama

Ciąża Małgorzaty Mostowiak

Scenarzyści "M jak miłość" po raz kolejny muszą interweniować w związku z ciążą jednej z aktorek serialu. Po Katarzynie Cichopek (Kinga Filarska) czas na Joannę Koroniewską (Małgosia Mostowiak).

Menedżerka aktorki potwierdziła w kwietniu informację o ciąży Koroniewskiej, która jest partnerką Macieja Dowbora. Scenarzyści "M jak miłość", podobnie jak w przypadku Kasi Cichopek, nie mieli wyjścia - serialowa Małgorzata Mostowiak także spodziewa się dziecka.

Wygląda na to, że ciąża Małgosi Mostowiak (Joanna Koroniewska) zbliży ją do Tomka Chodakowskiego (Andrzej Młynarczyk). Czy przyszłe rodzicielstwo bohaterów "M jak miłość" na stałe scementuje ich burzliwy związek? Co na ten temat sądzą sami zainteresowani?

Joanna Koroniewska gra w "M jak miłość" od samego początku. Po takim czasie powinno być już zauważalne "zmęczenie materiału". Aktorka zaprzecza jednak uczuciu serialowej nudy.

Reklama

"Materiałem się nie znużyłam z prostej przyczyny, co zresztą doskonale wiedzą fani naszego serialu, zawsze miałam wyjątkowo ciekawe wątki do zagrania i o nudzie mowy być nie mogło" - przekornie twierdzi aktorka.

"No tak, Małgośka to taka puszczalska" - śmieje się Andrzej Młynarczyk. Na pierwszy rzut oka widać, że na planie muszą się świetnie rozumieć.

"Na pewno wcale nie jest tak, że prywatnie dobrze się rozumiemy, ponieważ bardzo często mamy skrajne opinie na różne tematy" - dementuje przypuszczenia aktorka.

Po chwili jednak dodaje: "Ale na ekranie w ogóle tego nie widać, wręcz przeciwnie, wszystkim się wydaje, że rozumiemy się bez słów. Zupełnie inaczej niż na przykład z Pawłem Okraską, czyli moim byłym serialowym mężem Michałem Łagodą. Prywatnie zgadzałam się z nim w stu procentach, czego nie można było dostrzec na wizji. Jedno jest pewne, niezwykle ważna jest energia, jaka panuje między aktorami. A z Andrzejem pracuje mi się bardzo przyjemnie i radośnie".

Zarówno Koroniewska, jak i Młynarczyk współpracują od niedawna na planie z dziesięcioletnią Julią Kamińską.

"Ach, żebyś wiedziała, jak czasem trudno wytrzymać z tymi dwiema kobietami! Jednak mój bohater dzielnie znosi wszelkie babskie humory!" - żartuje serialowy Tomek.

Po czym dodaje: "Wkład Julki w serial jest naprawdę ogromny. Ta dziewczynka daje nam, aktorom, mnóstwo radości, często wprowadza elementy komediowe. W ogóle gra z dzieckiem wymaga ciągłej gotowości i umiejętności improwizacji. Pobudza do działania, jednocześnie zmusza do bycia odpowiedzialnym i opiekuńczym - także poza kadrem".

Gosia niedawno dowiedziała się, że jest w ciąży, o czym jednak nie raczyła poinformować Tomka. Co dalej z ich związkiem, czy będą w końcu szczęśliwi?

"Za dużo nie chcę zdradzać, żeby nie odbierać widzom przyjemności oglądania. Ale faktycznie, widzowie są świadkami dobrej nowiny, jaka spotkała Małgosię" - kończy Koroniewska, która w życiu prywatnym potomka spodziewa się pod koniec roku.

Więcej czytaj w magazynie "Świat Seriali"

Świat Seriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy