Reklama

Festiwal inny niż wszystkie

469 filmów, z czego 160 po raz pierwszy w Polsce, zostanie pokazanych podczas 12. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego T-Mobile Nowe Horyzonty, który w czwartek, 19 lipca, rozpoczyna się we Wrocławiu.

To właśnie "Miłość"

Imprezę otworzy "Miłość" - najnowszy film Michaela Haneke ("Pianistka", "Ukryte", "Biała wstążka"), który został w tym roku nagrodzony Złotą Palmą na festiwalu w Cannes. To jeden z najbardziej wymagających, ale pierwszy prawdziwie uniwersalny obraz tego reżysera. To film, któremu trzeba się poddać, jakiemu trzeba zaufać i z jakim należy zostać do końca.

Używając minimalnych środków filmowych, austriacki reżyser opowiada historię starszego małżeństwa, które zostaje wystawione na największą w swoim wspólnym życiu próbę. Zdaje się, że widzów spotyka podobny los.

Reklama

Georges i Anna dobiegają osiemdziesiątki. Przeżyli razem wiele lat i wciąż świetnie się rozumieją. Problemy zaczynają się dopiero, gdy kobieta po wylewie traci kontakt z rzeczywistym światem.

- 'Miłość' ze świetnymi rolami Jeana-Louis'a Trintignant i Emmanuelle Rivy, aktorów którzy mają już ponad 80 lat, czyni z tego filmu dzieło wybitne i to nie tylko w kategoriach dzieła filmowego, ale i dzieła sztuki. Ten film dotyka ważnych spraw takich jak starość, choroba i umieranie, to tematy, które są wypierane przez współczesną popkulturę - powiedział o nim dyrektor festiwalu, Roman Gutek.

Przeczytaj recenzję filmu "Miłość" na stronach INTERIA.PL!

Oprócz "Miłości" w dniu otwarcia festiwalu widzowie obejrzą "Bestie z południowych krain" w reżyserii Behna Zeitlina - film, który zdobył w Cannes nagrodę za najlepszy debiut - oraz "Rok tygrysa" chilijskiego reżysera Sebastiana Lelio, w którym opowiada on o swojej ojczyźnie w brutalnie prawdziwy sposób.


"Bestie..." rozgrywają się w krainie zalanej przez powódź o apokaliptycznych rozmiarach. Grupa ocalonych zamieszkuje skrawki suchego lądu i szykuje się do walki z bestiami, które pod wpływem kataklizmu przebudziły się z tysiącletniego snu. Główną bohaterką jest mała dziewczynka, mająca wyjątkowy kontakt ze światem natury. Swój dar przetrwania i niezwykłą mądrość przeciwstawia nadciągającemu niebezpieczeństwu.

Dzieło Lelio to natomiast poruszająca opowieść o człowieku, który po tragicznym trzęsieniu ziemi ucieka z więzienia. Kataklizm zabiera mu najbliższych, traci wszystko, jest na dnie. Wędruje przez zgliszcza, w jego oczach widać obłęd i strach, ucieka przed funkcjonariuszami policji. I nagle, na jeziorze, dostrzega drzemiącego w klatce tygrysa... "Rok tygrysa" to przejmujący, "brudny" film, kręcony kamerą z ręki. Autentyczny od pierwszego do ostatniego ujęcia. Bezlitosny - i wobec bohatera, i wobec widzów.

Artyści obecni

Program festiwalu, podobnie jak w latach ubiegłych, został podzielony na stałe sekcje. W ramach "Panoramy" będzie można obejrzeć dzieła twórców współczesnego kina autorskiego oraz filmy nagradzane na wielkich i małych festiwalach.

Zostanie pokazany m.in. dramat "Za wzgórzami" rumuńskiego reżysera Cristiana Mungiu ("4 miesiące, 3 tygodnie i 2 dni"), film, w którym ludzka namiętność zostaje przeciwstawiona namiętności duchowej, oraz surrealistyczne "Holy Motors" francuskiego twórcy Leosa Caraxa ("Kochankowie na moście"), dla którego jest to pierwszy pełny metraż od 1999 roku.

W Panoramie znalazły się także nowe filmy: Xaviera Dolana ("Na zawsze Laurence"), Abbasa Kiarostamiego ("Like Someone in Love"), Guya Maddina ("Dziurka od klucza" z Isabellą Rossellini) oraz Giorgosa Lanthimosa (nagrodzone za scenariusz w Wenecji "Alpy").

Wydarzeniem festiwalu będą pokazy filmu nagrodzonego przez publiczność Berlinale "Marina Abramović: artystka obecna" w reżyserii Matthew Akersa. Jego tytułowa bohaterka jest supergwiazdą świata sztuki. Ta córka jugosłowiańskich partyzantów od 40 lat poddaje swoje ciało ekstremalnym doświadczeniom. O Abramović pisze się: nieustraszona, radykalna, nonkonformistyczna i nie są to puste słowa.

Artystka uznawana za ikonę body artu i performance'u konsekwentnie redefiniuje to, czym jest i czym może być sztuka współczesna, a jej narzędziem wyrazu jest własne ciało, którego granice i wytrzymałość bezwzględnie testuje. "Sztuka performance była alternatywna 40 lat temu, 20 lat temu i pozostaje alternatywna dzisiaj" - mówiła Abramović, zgadzając się na udział w filmie Akersa, który ma przełamać barierę między hermetycznym światem jej twórczości a szeroką publicznością.

Na dwunastej odsłonie imprezy (jak zawsze) przygotowano także kilka autorskich retrospektyw. Widzowie obejrzą filmy serbskiego reżysera Duszana Makawejewa, Austriaka Ulricha Seidla, mistrza polskiej animacji Witolda Giersza oraz jednego z najciekawszych przedstawicieli kina południowoamerykańskiego Carlosa Reygadasa.

Prezentacja twórczości tego ostatniego jest nawiązaniem do innego ważnego punktu programu tegorocznej edycji - przeglądu kina meksykańskiego, w ramach którego zostanie pokazanych 16 filmów z tego kraju.

Kto największą gwiazdą?

Interesującą propozycją może być również przegląd "mockumentów" - filmów wykorzystujących konwencję dokumentu do stworzenia fikcyjnych opowieści. Zostaną pokazane 22 obrazy tego gatunku, w tym klasyk - "Gry wojenne" Petera Watkinsa.


Nowość w programie festiwalu stanowi sekcja "Gdynia we Wrocławiu", na której zostaną zaprezentowane polskie filmy znane z tegorocznego Gdynia Film Festival. Wrocławska publiczność obejrzy "Sekret" Przemysława Wojcieszka, "W sypialni" Tomasza Wasilewskiego, "Mój rower" Piotra Trzaskalskiego i "Jesteś Bogiem" Leszka Dawida, który na 37. GFF otrzymał nagrodę za najlepszy debiut reżyserski lub drugi film.

W najważniejszym konkursie festiwalowym - Międzynarodowym Konkursie Nowe Horyzonty - wystartuje 12. filmów dotąd niepokazywanych w Polsce. O główną nagrodę - 20 tys. euro - będą rywalizować m.in.: "Lato" Jose Luisa Torresa Leivy, "Od czwartku do niedzieli" Domingi Sotomayor, "Mondomanila" Khavna de La Cruza oraz "Francophrenia" Iana Oldsa.

W tym konkursie zostaną również wyłonieni laureaci Nagrody Publiczności i nagrody FIPRESCI, przyznawanej przez krytyków zrzeszonych w Międzynarodowej Federacji Krytyków Filmowych.

W ramach festiwalu odbędą się też: Międzynarodowy Konkurs Filmów o Sztuce, Konkurs Polskich Filmów Krótkometrażowych oraz Konkurs Europejskich Filmów Krótkich.

Łącznie w ramach festiwalu zostanie pokazanych 469 filmów, w tym 226 pełnometrażowych. 160 obrazów prezentowanych podczas imprezy będzie miało swoje polskiej premiery.

W czasie festiwalu do Wrocławia przyjedzie wiele gwiazd z Polski i ze świata. Swój udział potwierdzili m.in. mistrzowie światowego kina: Carlos Reygadas, Leos Carax, Zeki Demirkubuz, Dusan Makavejev oraz polscy twórcy: Magdalena Łazarkiewicz, Marek Koterski, Mariusz Treliński, Leszek Wosiewicz, Dariusz Gajewski, Robert Gliński, Leszek Dawid, Piotr Trzaskalski, Przemysław Wojcieszek, Katarzyna Herman, Artur Żmijewski.

12. Międzynarodowy Festiwal Filmowy T-Mobile Nowe Horyzonty potrwa do niedzieli, 29 lipca. Filmem pokazanym na zamknięcie imprezy będzie "W drodze" Waltera Sallesa, obraz oparty na słynnej książce Jacka Kerouaca o tym samym tytule.

Przeczytaj recenzję filmu "W drodze" na stronach INTERIA.PL!

Jego główni bohaterowie - Sal Paradaise (Sam Riley) i Dean Moriatry (Garrett Hedlund) są przyjaciółmi nie akceptującymi klasycznego stylu życia narzuconego przez współczesne społeczeństwo. Zagubieni w rzeczywistości i zakochani w swoich młodzieńczych ideałach pewnego dnia buntują się przeciw "reżimowi" i postanawiają wyruszyć w podróż wzdłuż Ameryki. Nieoczekiwanie wojaż pomoże im odnaleźć sens życia...

Zobacz nasz raport specjalny - Nowe Horyzonty 2012!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: T-Mobile Nowe Horyzonty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy