Reklama

"War Zone": PRASA O FILMIE

‘To film trudny w odbiorze, taki zresztą powinien być. Gdy jednak widzi się aktora i reżysera w jednej osobie, który robi wszystko, co należy, by film miał związek zarówno z życiem jak i ze sztuką, okazuje się on również budujący.’

(Alexander Walker w relacji z Festiwalu Filmowego w Cannes)


‘Molestowanie seksualne dzieci nie jest łatwym tematem. Niech jednak fakt, że dźwiękowiec z planu tego reżyserskiego debiutu znakomitego aktora, Tima Rotha, omal zepsuł jedno ze szczególnie wzruszających ujęć filmu łkając we własny mikrofon, zaświadczy o jego jakości.’

Reklama

(Owen Levy, ‘Moving Pictures’, maj 1999)


‘Swoim filmem, ‘The War Zone’, aktor, Tim Roth, udowadnia że jest również utalentowanym reżyserem. Ten skrupulatnie zrealizowany, znakomicie zagrany film jest konsekwentnie przygnębiający (jaki być powinien), ale jego prawda psychologiczna wywiera takie wrażenie, że z pewnością zasługuje on na rozpowszechnianie w kinach na całym świecie.’

(Emanuel Levy, ‘Variety’, maj 1999)


‘Tim Roth prezentuje tu dojrzałość twórczą, do której wielu reżyserom-weteranom trudno byłoby doskoczyć. Jego wizja, rozbrajająca szczerość i wrażliwość na szczegół, każą zapomnieć o braku doświadczenia.’

(Mariella Frostrup, ‘News Of The World’, wrzesień 1999)


‘Roth przedstawia niezmiernie kontrowersyjną powieść Alexandra Stuarta z godnym podziwu mistrzostwem. Film pełen jest oszałamiających obrazów, zaś pejzaż wiejski i morze stają się równoprawnymi, mrocznymi postaciami opowieści. Czarne skały opadające stromo w skłębione morskie fale, stanowią trafną metaforę rodziny znajdującej się na krawędzi.

Większe nawet wrażenie sprawia fakt, że Roth pozwala filmowi ‘oddychać’. Długie sekwencje milczenia w scenach rodzinnych i dojmujące ujęcia krajobrazu dowodzą prawdziwego reżyserskiego kunsztu. Równie godne uwagi jest aktorstwo debiutantów, Cunliffe’a i Belmont.

Roth zmierzył się z jednym z najtrudniejszych tematów i zrobił to z wielką wrażliwością. Efekt, jaki osiągnął, to boleśnie wiarygodny obraz krzywdy, który przyprawia wręcz o mdłości i omdlenie. Lecz odkąd to molestowanie dzieci jest tematem, który da się lekko potraktować?’

(Lorien Haynes, ‘Film Review’, październik 1999)


‘Nie ma łatwych odpowiedzi czy rozwiązań w takich kwestiach, jakie przedstawia THE WAR ZONE – film nie może ich zaoferować. Oglądając go jednak, zyskuje się głębsze zrozumienie emocjonalnego wyniszczenia, jakie powoduje seksualne molestowanie dziecka.

Nie wstydzę się przyznać, że wzruszyłem się do łez.’

(Andrew Kay, ‘Morning Star’, wrzesień 1999)


‘Najlepsze sekwencje THE WAR ZONE to te, które z pozoru są najbardziej błahe. W nich objawia się prawdziwe kino, jego prawdziwy czar, kiedy obraz ożywa w owych cichych chwilach przed burzą.’

(Xan Brooks, ‘Sight&Sound’, wrzesień 1999)

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: War Zone
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy