"Ślubne wojny": PRODUKCJA
Za każdym ślubem jest jakaś historia. Ta opowiada nie o pannie młodej i panu młodym, a o dwóch pannach młodych. To najlepsze przyjaciółki - Liv i Emma. Są bardzo zżyte, mimo że całkowicie się różnią. Liv to prawniczka, urodzona przywódczyni, która zawsze dostaje to, czego chce. Emma jest wrażliwą, oddaną innym nauczycielką. Są jak ogień i woda, a jednocześnie idealnie się uzupełniają. Ich przyjaźń zostanie poddana próbie. Na skutek błędu ich śluby mają się odbyć tego samego dnia?
Greg DePaul przedstawił Kate Hudson swój pomysł już kilka lat temu. Od razu jej się spodobał. Na tyle, że postanowiła nie tylko przyjąć jedną z głównych ról, ale i zadebiutować jako producentka. "Ten film to fantastyczna komedia o kobietach. Historia o dwóch ślubach od początku wydawała mi się bardzo zabawna, ale nasz film jest nie tylko śmieszny, ale i wzruszający" - mówi Hudson.
Kate dobrze rozumiała swoją bohaterkę, przed którą stało nowe wyzwanie - sama po raz pierwszy zabrała się za produkcję - "Doskonale wiem, przez co przechodziła Liv. Powierzono mi nowe obowiązki - musiałam czuwać nad realizacją filmu i zapewnić twórcom jak najlepsze warunki pracy"
Jak wspomina druga z producentek, Julie Yorn, twórcy zastanawiali się, którą rolę powierzyć Kate. "W końcu doszli do wniosku, że Liv przypomina im Kate i dopracowywali tę postać specjalnie dla niej".
Szybko zadecydowano, że Anne Hathaway idealnie pasuje do roli Emmy. Przyjaciółki miały być bardzo zżyte, a jednocześnie zupełnie różne. "Emma jest zachowawcza, w przeciwieństwie do Liv, która idzie przez życie jak burza" - mówi Anne, którą ostatnio mogliśmy oglądać w przebojowym "Dorwać Smarta" ("Get Smart"), a także "Rachel Getting Married".
"Emma to wspaniała dziewczyna i oddana przyjaciółka. Nie przeszkadza jej, że stoi w cieniu innych. Ale kiedy coś zagraża jej ślubowi marzeń, zaczyna walczyć o swoje. Po raz pierwszy w życiu zrywa z wizerunkiem grzecznej dziewczynki. Cała ta historia uczy jej, że nie można dawać wchodzić sobie na głowę" - dodaje Hathaway.
"Anne jest idealną Emmą. Bije od niej niewinność i dobroć. Udało nam się znaleźć dwie fantastyczne aktorki stworzone do powierzonych im ról. Nie można nie kochać Kate za piękny uśmiech, a Anne za niesamowite spojrzenie" - mówi Yorn
Film opowiada nie tylko o zabawnych sytuacjach związanych z organizacją ślubów. Skupia się na złożonej przyjaźni Liv i Emmy. Łącząca je od dzieciństwa znajomość była punktem wyjścia całej historii.
Twórczynie scenariusza, Casey Wilson i June Diane Raphael, też są najlepszymi przyjaciółkami. Dobrze rozumiały przedślubne szaleństwo w życiu Emmy i Liv. "To taki szczególny moment w życiu każdej kobiety. Próba przyjaźni" - mówi Wilson, scenarzystka, a od niedawno członkini obsady "Saturday Night Live". Jak dodaje Raphael - "To film, który w komediowy sposób pokazuje, do czego zdolne są kobiety, żeby przeżyć ślub marzeń. Okazuje się, że nawet najlepszej przyjaciółce jesteśmy w stanie wykręcić niezły numer? Przyjaźń, jak każdy bliski związek, bywa trudna. Zwłaszcza, gdy dochodzi do konfliktu i osoba, która zna nas lepiej, niż ktokolwiek inny zamienia się we wroga".
"Cała ta historia zbliża do siebie Liv i Emmę. Obie uczą się czegoś o sobie i przechodzą pozytywne zmiany. Emma całe życie była popychadłem i ślubna awantura nauczyła ją walczyć o swoje. Ktoś musiał ją do tego zmobilizować - kto, jak nie najlepsza przyjaciółka?" - mówi Hathaway.
Kate Hudson zauważa, że metamorfoza jej bohaterki jest zupełnie inna - "Liv uświadamia sobie, że nie można agresywnie iść przez życie. Samodzielność i siła są niewątpliwie zaletami, ale czasem trzeba się otworzyć na innych".
Reżysera Gary'ego Winicka zainteresowała przede wszystkim relacja między Emmą, a Liv -"Przyjaźń jest dla mnie najwyższą wartością. Dlatego zdecydowałem się na wyreżyserowanie "Ślubnych wojen" - bo to historia o dwóch, zupełnie różnych dziewczynach, które się uzupełniają i nie mogą bez siebie żyć".
Winick staje się specem od przyjaźni. Jego poprzednim filmem była "Pajęczyna Charlotty" - historia przyjaźni świnki i pająka. Często współpracuje też z kobietami - "Ślubne wojny" to film o kobietach, napisany i wyprodukowany przez kobiety, dla kobiet. Wyreżyserował też "Dziś 13, jutro 30" ("13 Going on 30") z Jennifer Garner (był jednym z nielicznych mężczyzn w ekipie), a także pilotażowy odcinek "Szminki w wielkim mieście" ("Lipstick Jungle") - serialu o wpływowych mieszkankach Nowego Jorku. "Nie wybieram projektów na podstawie tego, czy są "damskie", czy "męskie". Biorę się za te, które uznam za ciekawe" - śmieje się Winick.
Gdy obsadzono główne role i znaleziono reżysera, produkcja ruszyła pełną parą. Kate i Anne wcześniej się nie znały, ale szybko zaprzyjaźniły i zostały fankami swojej twórczości. "Sporo nas łączy i mamy podobny styl pracy. Bez przerwy rozmawiałyśmy o swoich bohaterkach. Kate okazała się dokładnie taka, jaką ją sobie wyobrażałam - zabawna, ciepła, inteligentna i pełna życia" - mówi Hatheway. Jak dodaje Hudson - "Spędziłyśmy razem dużo czasu i polubiłyśmy się. Nie trudno było odegrać przyjaźń. Anne jest fantastyczna i bardzo utalentowana- praca z nią to była czysta przyjemność!".
Ślub powinien być najpiękniejszym wydarzeniem w życiu każdej kobiety. W tym wypadku nie będzie tak różowo, bo dwie przyjaciółki na skutek pomyłki mają wyjść za mąż tego samego dnia. Wszystkiemu winna jest organizatorka ślubów, Marion St. Claire.
Marion to specjalistka od piętrowych tortów, sukien i kwiatów. Prenumeruje wszystkie pisma dla panien młodych i dobrze wie, że nowojorski hotel Plaza to bardzo popularne miejsce na wesele. W rolę St. Claire wcieliła się Candice Bergen, laureatka Emmy i Złotego Globu. O swojej postaci mówi, że to profesjonalistka, a film opisuje nie jako komedie o ślubach, ale przede wszystkim o przyjaźni - "W zabawny sposób opisaliśmy to, jak przyjaźń może zawisnąć na włosku".
Ślubne zamieszanie staje się zagrożeniem dla przyjaźni Emmy i Liv. Od dziecka wyobrażały sobie swoje śluby. Miały być swoimi głównymi druhnami? Nagle okazuje się, ze muszą znaleźć zastępstwo. Emma prosi o bycie druhną koleżankę z pracy - Deb Delgado. To ryzykowne posunięcie, bo Deb jest roztrzepana, leniwa i samolubna. "To straszna dziewczyna. W życiu nie spotkałam większej egoistki, ale i nigdy nie miałam tyle ubawu na planie" - mówi odtwórczyni roli Deb, Kristen Johnston (znana z serialu "Trzecia planeta od Słońca" ("3rd Rock from the Sun").
Głównymi postaciami męskimi są panowie młodzi i brat Liv, Nate. Wciela się w niego Bryan Greenberg. "Jest między młotem, a kowadłem. Z jednej strony kocha siostrę, a z drugiej uwielbia Emmę, z którą przyjaźni się od dziecka. Próbuje być głosem rozsądku. W ogóle faceci w tym filmie usiłują okiełznać dziewczyny, którym kompletnie odbiło" - mówi aktor.
Daniel, narzeczony Liv, woli się nie wtrącać. "Pan młody ma przede wszystkim uszczęśliwiać swoją przyszłą żonę" - śmieje się Steve Howey, odtwórca roli Daniela. "Ślub to wydarzenie, o którym kobiety marzą od dziecka. Lepiej być w cieniu i pozwalać im na spełnianie tego marzenia" - dodaje.
Fletchera, narzeczonego Emmy, gra Chris Pratt. Kłótnia między przyjaciółkami ma na niego wpływ. "Fletcher i Emma są razem od lat. Kochają się, ale jednocześnie jest im ze sobą wygodnie. Nagle Emma z cichej, spokojnej dziewczyny zamienia się w lwicę i Fletcher jest tym trochę przerażony" - mówi Pratt.
Akcja filmu rozgrywa się w Nowym Jorku. Miasto słynie z takich miejsc, jak Central Parku, Bloomingdale, czy Piąta Aleja. Większa część zdjęć powstała w Bostonie. Tamtejszy hotel Fairmount Copley Plaza jest niemal identyczny, jak nowojorski hotel Plaza.
Scenograf Dan Leigh nie tylko zrobił z Bostonu Nowy Jork, ale i stworzył niepowtarzalne ceremonie ślubne. "Pierwsze dwie, to dziecięce wyobrażenia Emmy i Liv. Tradycyjny ślub w bieli, a także oryginalna ceremonia z motywem morskim. Dwa kolejne, to autentyczne śluby. Zorganizowała je prawdziwa wizjonerka, znana (w rzeczywistości naszego filmu) organizatorka ślubów, Marion St. Claire.
"Niełatwo sfilmować ślub. Każdy z twórców ma inny pomysł, a wszyscy chcą, żeby ceremonia była nietypowa. Ciągłe dyskusje o tym, z jakich kwiatów zrobić wiązankę w końcu zaczynają działać na nerwy" - mówi Leigh.
Kostiumolog Karen Patch, która pracowała już z Kate Hudson przy "Jak stracić chłopaka w dziesięć dni?" ("How to Lose a Guy in 10 Days") zauważa, że Liv i Emma choć tak różne, pod koniec filmu są do siebie coraz bardziej podobne -"Liv staje się łagodniejsza, a Emma pewniejsza siebie. Kostiumy odzwierciedlają osobowość głównych bohaterek, a także zmiany, które w nich zachodzą".
Oczywiście najważniejszemu kostiumami są suknie ślubne. Patch poprosiła o pomoc znaną projektantkę, Verę Wang. Emma, która nie zarabia tak dobrze jak Liv postanawia wziąć ślub w sukni swojej matki. "Nie było to vintage, ale nie mogło też przypominać najnowszych trendów. Sukienka Emmy jest z tafty, częściowo odsłania ramiona. Jest dość prosta. Liv z kolei chce być jak panna młoda z żurnala. Jej suknia jest bardzo klasyczna, z tiulu, z długim trenem i wiązanym gorsetem" - mówi Patch.
Nie publikowano zdjęć sukni, dopóki nie zaczęła się kampania promująca film. "Podczas zdjęć dziewczyny prawie cały czas chodziły w płaszczach zakrywających suknie. Nie chcieliśmy, żeby zdjęcia zbyt szybko trafiły do gazet, czy Internetu" - mówi Patch.
Mimo, że w tytlu filmu pada słowo "wojna", to przyjaźń jest dla Emmy i Liv najważniejsza. "Przesłanie "Ślubnych wojen" jest takie, że prawdziwi przyjaciele będą przy nas niezależnie od sytuacji" - mówi Anne Hathaway. Kate Hudson dodaje - "Dla każdego z nas taka przyjaźń jest bezcenna. A trudne sytuacje, w tym przypadku ślub, tylko ją wzmacniają".