Reklama

"Pogoda na jutro": SIŁA GROTESKI

Gdyby historię Józefa Kozioła traktować serio, powstałby film, który niejako automatycznie wpisywałby się w nurt bliski dokonaniom postsowieckiego kina rosyjskiego zwanego „czarnuchą”. Przygnębiające, rysujące rzeczywistość w najczarniejszych barwach filmy były wydarzeniem wielu festiwali jako bezkompromisowy rozrachunek z niedawną przeszłością. Publiczność jednak odrzuciła je jako nazbyt drastyczne i w swych oskarżeniach odchodzącego porządku mijające się z prawdą (co nie zawsze było zarzutem prawdziwym). Jerzy Stuhr wybrał inną formę opisu rzeczywistości – miejscami nie mniej bezkompromisową, ale z pewnością bardziej pogodną: groteskę.

Reklama

Kreśląc obraz współczesności twórca „Pogody na jutro” nie oszczędza nikogo. Bierze w cudzysłów ironii zarówno polityków, jak i media, nie oszczędza rozpychających się łokciami nowobogackich, jak i ludzi biernych, choć przyjmujących postawę roszczeniową. Dostaje się wszystkim: urzędnikom i prawnikom, drobnym cwaniaczkom i możnym oszustom, ba – nawet urażonym purpuratom i nie mającym własnego zdania zakonnikom. Mimo wielu punktów stycznych obraz otaczającego nas świata w filmie Stuhra nie przypomina otaczającej nas rzeczywistości. To wizja świata zamienionego w wielki reality show, gdzie liczą się nie fakty, ale pozory, gdzie wartością nie jest prawda, ale umiejętność kreowania jej wizerunku.

Jedyną grupą społeczną, która unika ostrza satyry jest młodzież: zagubiona, pozbawiona rodzinnego ciepła, szukająca substytutu zdrowych relacji międzyludzkich w świecie internetu i narkotyków. Czy wolno ją zostawić samą sobie? Zgodnie z myślą Janusza Korczaka, każącego rozpocząć naprawę świata od najmłodszych, bohater „Pogody na jutro” zaczyna swoją misję naprawiania rodziny właśnie od najmłodszych. Skutki będą opłakane – w rezultacie jego starań całą rodzina wyląduje w jednym szpitalu. Ale to – paradoksalnie - może okazać się dobrą prognozą na jutro.

A swoją drogą, tak niewiele potrzeba, być mieć pogodę na jutro. Film Jerzego Stuhra pokazuje, od czego zacząć.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Pogoda na jutro
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy