Reklama

Olga Bończyk: Tylko miłość

- Gdy dwoje ludzi nie potrafi już iść w jedną stronę, gdy drogi się rozchodzą i każda, nawet najkrótsza, chwila wydaje się wiecznością nie do zniesienia... Wtedy kończy się miłość - powiedziała w jednym z wywiadów Olga Bończyk (45 l.).

Aktorka ma w tej kwestii wiele do powiedzenia. Życie nigdy jej nie rozpieszczało. Ma za sobą dwa nieudane małżeństwa. - Niestety, nie umiałam zatrzymać przy sobie mężczyzny. A może czasami nie chciałam? - przyznała szczerze.

Z Jackiem Bończykiem przeżyła siedem lat, a z Tomaszem Gorazdowskim - tylko dwa. Z perspektywy czasu patrzy jednak dość ciepło na swoje małżeństwa. - Te doświadczenia nie były dla mnie łatwe. Ale na szczęście teraz jesteśmy przyjaciółmi i cieszę się, że udało nam się takie relacje zachować - dodała.

Jednak mimo bolesnych przeżyć związanych z rozwodami, nigdy nie straciła wiary w miłość. - Cały czas miała nadzieję, że jeszcze spotka właściwego mężczyznę - mówi jej przyjaciółka. W końcu nie raz podkreślała, że miłość daje jej pozytywną energię. I pewnie dlatego pozostała niepoprawną romantyczką. Czuła, że na swojej drodze spotka mężczyznę, z którym spędzi resztę swojego życia. I wierzyła, że będzie szczęśliwa jak nigdy przedtem. Czy właśnie przyszedł ten długo wyczekiwany moment? Wydaje się, że chyba tak!

Reklama

Splecione ręce, czułe uściski, promienny uśmiech, błysk w oku. Widać, że ta piękna aktorka znowu jest zakochana! Wybrankiem jej serca został Rafał Krauze. Mężczyzna nie jest związany ze światem show-biznesu. - Spotykają się ze sobą od kilku miesięcy. Świata poza sobą nie widzą. Jak tak dalej pójdzie, to już niedługo ze sobą zamieszkają - poinformował znajomy pary.

Kto wie? Być może w przypadku popularnej aktorki sprawdzi się powiedzenie: do trzech razy sztuka.

Interesują Cię plotki z życia gwiazd? Kliknij, a dowiesz się o nich wszystkiego!

Świat & Ludzie
Dowiedz się więcej na temat: Olga Bończyk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy