"Niewidzialny": UDZIAŁ MARYNARKI WOJENNEJ
Aby osiągnąć autentyczność, która zdaniem reżysera była kluczem do sukcesu filmu, Cohen blisko współpracował z ekspertami technicznymi marynarki wojennej. Komandor w stanie spoczynku David Kennedy, który był już konsultantem Cohena przy realizacji filmu XXX, nadzorował sceny ukazujące funkcjonowanie eskadry czy zastosowanie systemów zbrojeniowych. Kennedy wspomina, „Rob prosił mnie o komentarze: czy przedstawione sytuacje są realne? Jak naprawdę ma to wyglądać? Pracując nad scenariuszem walki powietrznej rozrysowaliśmy go krok po kroku, ruch po ruchu. Dzięki temu był on autentyczny. Posłużyłem się prawdziwymi scenariuszami walk, w których samoloty atakują swe cele. Chciałem, aby przedstawiona w filmie taktyka odzwierciedlała najnowsze strategie marynarki wojennej.”
Cohen poprosił także Kennedy’ego o „pilotowanie” samolotu za pomocą zdalnie sterowanego zawieszenia. Aby stworzyć indywidualne style lotu, które pasowałyby do osobowości każdego z bohaterów, Kennedy zebrał elitarny zespół pilotów.
Kennedy miał także swój wkład w udzielanie porad technicznych członkom obsady. „Moim zadaniem było dawanie aktorom praktycznych wskazówek, aby mogli lepiej wyobrazić sobie sytuację pilota bombowca”, mówi komandor. „Wysłaliśmy Josha Lucasa do bazy lotnictwa marynarki wojennej, gdzie aktor przeszedł szkolenie, jakie przechodzą piloci bombowców. Również Jessica Biel i Jamie Foxx przez dłuższy czas uczyli się od najlepszych eskadr marynarki wojennej.”
Chociaż praca filmowego konsultanta do spraw militarnych nie jest Kennedy’emu obca, doświadczenia przy kręceniu Niewidzialnego były dla niego nowością. „Sposób, w jaki mogliśmy symulować lot bombowca przy użyciu zawieszenia, był niesamowity. Moją uwagę zwróciła także troska Roba Cohena o szczegóły. Cohen jest świetnym filmowcem, ale jest także dobrym przywódcą, ponieważ inspiruje i motywuje członków swojej załogi. Wszyscy chcieliśmy zrobić wspaniały film, po obejrzeniu którego widzowie powiedzą, ‘Jestem pod wrażeniem – to było takie realistyczne.’”
Cohen skorzystał także z pomocy rzeczniczki amerykańskiej marynarki wojennej, komandora Christy Hagen, której zadaniem było ułatwienie współpracy między filmowcami a marynarką. „Nasz udział w kręceniu filmu rozpoczyna się już na etapie scenariusza: musimy zweryfikować, czy jest on wiarygodny i czy będzie miał dla widza wartość informacyjną”, wyjaśnia Hagen. Rzeczniczka mówi, że scenariusz zrobił na niej duże wrażenie, ponieważ „był autentyczny, a poza tym podkreślał znaczenie współpracy poszczególnych członków załogi, co było dla nas bardzo ważne.”
Komandor Hagen potwierdza również, że amerykańska marynarka wojenna korzysta z bezzałogowych bojowych statków powietrznych, co znacznie zwiększa bezpieczeństwo człowieka. Podobnie jak Kennedy, Hagen twierdzi, że reżyser Cohen zwrócił uwagę na każdy szczegół swojego filmu. „Cohenowi bardzo zależało na wiernym oddaniu każdego detalu, od wyglądu mundurów, poprzez sposób poruszania się pilotów, do używanego przez nich języka.”
Jednym z najważniejszych i robiących największe wrażenie planów, jaki zbudowano na potrzeby filmu, był plan lotniskowca. Reżyser wraz ze scenografami dokładnie przestudiowali wygląd i funkcjonowanie prawdziwych lotniskowców. Jak mówi Hagen, „efekty ich pracy zobaczyłam już w momencie, gdy weszłam na plan lotniskowca. Brakowało tam tylko zapachu paliwa! To było fantastyczne. Zgadzało się wszystko: kolor farby, przeciwpoślizgowy materiał na pokładzie i gaśnice na ścianie. Nic nie umknęło ich uwadze.”