Reklama

Hollywood docenia Polskę. Dwa nasze filmy na liście najlepszych

Polskie kino ponownie znalazło się w centrum światowej uwagi. The Hollywood Reporter opublikował nowe zestawienie filmowe i ku zaskoczeniu wielu znalazły się w nim aż dwa polskie tytuły. Obok dzieł takich sław kina jak Wes Anderson i Steven Spielberg wyróżniono filmy Agnieszki Holland i Pawła Pawlikowskiego. To ogromne wyróżnienie dla Polaków, ale także zabranie głosu przez portal w dyskusji, która rozgorzała po niedawnym kontrowersyjnym geście Elona Muska.

Oto najlepsze filmy w historii kina według The Hollywood Reporter

Amerykański The Hollywood Reporter opublikował zestawienie najbardziej cenionych filmów historycznych o tematyce sprzeciwu wobec autorytarnych systemów. Publikacja listy przez zbiegła się z falą niepochlebnych komentarzy pod adresem Elona Muska, który podczas wystąpienia po inauguracji Donalda Trumpa wykonał kontrowersyjny gest. Wywołało to ogólnoświatową dyskusję na temat symboliki i granic interpretacji historycznych odniesień, a The Hollywood Reporter skłoniło do mocnej reakcji. W rankingu The Hollywood Reporter podkreślono, że trzeba pamiętać o prawdzie historycznej  tym, która ideologia była winna okrucieństwom. 

Reklama

Co ciekawe, wśród uznanych międzynarodowych produkcji, takich jak "Grand Budapest Hotel" Wesa Andersona, "Raport mniejszości" Stevena Spielberga, "Bękarty wojny" Quentina Tarantino czy "Strefa interesów" Jonathana Glazera, znalazły się aż dwa polskie tytuły.

Sensacja. The Hollywood Reporter wyróżnia 2 polskie filmy w swoim rankingu

Obecność Agnieszki Holland i Pawła Pawlikowskiego na prestiżowej liście The Hollywood Reporter jest wielkim wyróżnieniem dla polskiej kinematografii i potwierdzeniem, że polska sztuka jest widoczna w Mieście Aniołów, będącym epicentrum filmowych wydarzeń. 

W zestawieniu znalazły się dwa polskie tytuły -  hollywoodzka redakcja wyróżniła "Idę" Pawlikowskiego oraz "Europę Europę" Holland. W przypadku pierwszej produkcji, dziennikarzy porusza próba badania skutków zapomnienia lub niepoprawnej interpretacji przeszłości, które prowadzą do powtarzania się państwowej przemocy wobec obywateli. Z kolei "Europa Europa", opowiadająca o chłopcu ukrywającym swoje pochodzenie w Niemczech, została doceniona za ukazanie mechanizmów przetrwania w systemie totalitarnym. 

"Na naszej liście jest wiele filmów, w których bohaterowie stawiają opór autorytarnej władzy. Rzadziej zdarzają się historie o tych, którzy musieli dostosować się do totalitarnego systemu, aby przetrwać. [...] Film Holland ilustruje absurd leżący u podstaw [...] ideologii" - piszą dziennikarze The Hollywood Reporter.

ZOBACZ TEŻ: 

Harris Dickinson: Nowy amant, który rozkochał Nicole Kidman i Hollywood

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Paweł Pawlikowski | "Ida" | Agnieszka Holland
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy