Reklama

"To festiwal dla ludzi, którzy czują się dobrze ze sobą". Dziędziel, Drzymalska, Zamachowski na otwarciu

"Cieszę się, bo spotykamy się tym razem w zupełnie innych okolicznościach. Już nikt nas nie będzie cenzurował, dostaliśmy w tym roku dotację od Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, 15 października zmieniła się rzeczywistość w Polsce" - powiedziała na otwarciu 26. edycji Kina na Granicy dyrektorka festiwalu Jolanta Dygoś. "To festiwal dla ludzi, którzy czują się dobrze ze sobą" - dodał dyrektor programy Łukasz Maciejewski. Uroczysta gala odbyła się 1 maja w Teatrze im. Adama Mickiewicza w Cieszynie. Filmem otwarcia był obraz "Jedno życie", który 31 maja trafi na ekrany polskich kin.

"Cieszę się, bo spotykamy się tym razem w zupełnie innych okolicznościach. Już nikt nas nie będzie cenzurował, dostaliśmy w tym roku dotację od Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, 15 października zmieniła się rzeczywistość w Polsce" - powiedziała na otwarciu 26. edycji Kina na Granicy dyrektorka festiwalu Jolanta Dygoś. "To festiwal dla ludzi, którzy czują się dobrze ze sobą" - dodał dyrektor programy Łukasz Maciejewski. Uroczysta gala odbyła się 1 maja w Teatrze im. Adama Mickiewicza w Cieszynie. Filmem otwarcia był obraz "Jedno życie", który 31 maja trafi na ekrany polskich kin.
Otwarcie Kina na Granicy 2024 /INTERIA

Kino na Granicy 2024: Już nikt nas nie będzie cenzurował

Kino na Granicy odbywa się pod dwóch stronach rzeki Olza - w Cieszynie i Czeskim Cieszynie. W tym roku podczas 26. edycji publiczność będzie mogła obejrzeć ponad 120 filmów. Zaplanowano pokazy, spotkania, koncerty, wystawy. Cieszyn odwiedzi w majówkę blisko 150 gości.

"Cieszę się, bo spotykamy się tym razem w zupełnie innych okolicznościach. Już nikt nas nie będzie cenzurował, dostaliśmy w tym roku dotację od Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, 15 października [termin wyborów parlamentarnych - red.] zmieniła się rzeczywistość w Polsce. Dziękuję, że rok temu w tej trudnej sytuacji wsparliście nas [festiwal nie mógł domknąć budżetu, bo nie dostał pieniędzy od PISF i zorganizowano zrzutkę, która zakończyła się sukcesem - red.]. Dziękuję, że tak tłumnie jesteście" - powiedziała na otwarciu Kina na Granicy dyrektorka festiwalu Jolanta Dygoś.

Reklama

Gości zgromadzonych 1 maja w Teatrze im. Adama Mickiewicza w Cieszynie przywitali również dyrektorzy programowi - odpowiedzialny za program czeski Martin Novosad i Łukasz Maciejewski, który przygotował program polski.

"Witam, nie będę mówił zbyt szczegółowo o programie - chcemy pokazywać państwu rzeczy wartościowe. Mamy artystyczne filmy, ważne filmy i wierzymy, że wśród tych 130 tytułów, które chcemy pokazać, każdy znajdzie dla siebie coś, co będzie dla niego inspirujące. Wierzymy, że będzie też wiele okazji do rozmów, nie tylko na temat filmów" - stwierdził Martin Novosad, czeski dyrektor programowy Kina na Granicy.

"Dzisiaj mamy szczególny dzień. To nie tylko inauguracja Kina na Granicy, mija 20 lat od momentu, w którym Polska weszła do struktur europejskich. Tak sobie myślę, że to był fenomenalny pomysł, który pojawił się 26 lat temu w tym mieście, żeby stworzyć taki festiwal. Pomimo różnic i tego, co nas dzieli, jest też coś co nas łączy, a najlepszym łącznikiem do porozumienia jest kino. To od początku był znakomity pomysł, żeby tu nie było konkursu. Nie ma więc napięcia, nie ma czerwonych dywanów. Jesteśmy po prostu ze sobą, niezależnie od tego, jakie kino lubimy, jak wyglądamy, w jakim wieku jesteśmy. To festiwal dla ludzi, którzy czują się dobrze ze sobą. Bardzo państwu za to dziękuję" - wyznał Łukasz Maciejewski.

"W tym roku mamy bardzo bogaty program muzyczny, literacki i filmowy. Znakomicie artyści już tu są i towarzyszą nam od pierwszego dnia, niektórzy nawet przyjechali wczoraj. Powiem tylko o bohaterach retrospektyw. Będziemy honorować Janusza Majewskiego - to był arystokrata polskiego kina, który kochał czeskie kino. Jest z nami Marian Dziędziel i jak się dowiedziałem od niego, to będzie pierwsza retrospektywa jego filmów w Polsce. Jesteśmy bardzo wdzięczni, że zaszczycił nas swoją obecnością" - dodał Maciejewski.

"Jedno życie": Film otwarcia 26. edycji Kina na Granicy

Filmem otwarcia festiwalu był obraz "Jedno życie". To produkcja oparta na prawdziwej historii. Opowiada o Nicholasie Wintonie, który tuż przed wybuchem II wojny światowej uratował 669 żydowskich dzieci, organizując ich transport z okupowanej Pragi do Wielkiej Brytanii. Prasa nazwała go brytyjskim Oskarem Schindlerem. Był to pierwszy publiczny pokaz tego filmu w Polsce.

W główną rolę wcielił się dwukrotny laureat Oscara, wybitny brytyjski aktor Anthony Hopkins. Na ekranie partnerują mu m.in. Helena Bonham Carter, Lena Olin i Jonathan Pryce.
Film, który wyreżyserował specjalista od seriali James Hawes, oparty został na książce Barbary Winton, czyli córki Nicholasa Wintona.

Cieszyn żyje Kinem na Granicy. Całe miasto dosłownie tonie w plakatach i billboardach. W kolejnych dniach widzowie będą mogli obejrzeć ponad 120 filmów, w tym takie polskie produkcje, jak "Kos", "Błazny", "Biała odwaga", "Wariaci", "Wymyk", "Wino truskawkowe", "Imago", "Pianoforte", "Lęk", "Ultima Thule" czy "W nich cała nadzieja".

W Cieszynie są już takie gwiazdy, jak Marian Dziędziel, Magdalena Łazarkiewicz, Gabriela Muskała, Zbigniew Zamachowski, Bożena Stachura, Aleksandra Popławska, Marek Kalita, Sandra Drzymalska, Marta Stalmierska, Eliza Rycembel, Sebastian Dela, Tomasz Włosok, Julian Świeżewski czy Zbigniew Suszyński.

26. Przegląd Filmowy Kino na Granicy odbędzie się w dniach 1-5 maja 2024 roku w Cieszynie i Czeskim Cieszynie. Wszystkie szczegóły na stronie festiwalu. INTERIA jest patronem medialnym festiwalu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kino na granicy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy