Bohaterem filmu jest młody, przystojny architekt Michał. Na jego drodze pojawiają się nagle aż trzy kobiety: Agata, Julia oraz kilkuletnia Michalina. Od przybytku – podobno – głowa nie boli, ale... Piękne panie – każda z osobna - skutecznie wywracają spokojne, poukładane życie Michała do góry nogami!
Jako filmowy Michał, Maciej Zakościelny – niczym legendarny Parys – będzie musiał wybrać tą najpiękniejszą, najbardziej kuszącą, wymarzoną... Po prostu: Kobietę Swojego Życia. Tą, której głęboko spojrzy w oczy i szepnie: „Tylko mnie kochaj...”. Kogo wybierze? Delikatną Julię (Agnieszka Grochowska) czy pełną temperamentu Agatę (Agnieszka Dygant)? Odpowiedź już 20 stycznia – wtedy „Tylko mnie kochaj” ma trafić do kin.
- Komedia romantyczna to gatunek filmu, który jest mi najbliższy. Dlatego podjąłem się reżyserii „Nigdy w życiu" i dlatego teraz przedstawiam „Tylko mnie kochaj" - również komedię romantyczną - mówi reżyser Ryszard Zatorski. - W komedii romantycznej bardzo ważnym elementem jest umiejętność wyczuwania tęsknot i marzeń każdego z nas. Mam nadzieję, że i tym razem uda mi się stworzyć filmowy świat, który zauroczy widzów.
(lat 27 - współwłaściciel biura architektonicznego)
MICHAŁ: Siedzę, czekam na ciebie a tu dzwonek. Myślę, że to ty, ale nie, to dziewczynka z listem......
(lat...? - jak się tak wygląda, jak ona, to metryki fałszować nie trzeba)
JULIA: Chyba muszę być strasznie banalna, bo podobam się wszystkim facetom....
(lat... No wiecie? Kobietę pytać o wiek?!)
MICHAŁ: Julia?
AGATA: Jaka Julia, kretynie?! Czy tobie się już wszystko pomieszało?
MICHAŁ: Przepraszam, no...