"Siostra Betty" to mroczna komedia o kobiecie, która wbrew wszelkim przeszkodom dąży do spełnienia swych marzeń. Film uzyskał na festiwalu w Cannes 2000 nagrodę za najlepszy scenariusz.
Betty, kelnerka z miasteczka Fair Oaks w stanie Kansas, jest wielbicielką oper mydlanych, a szczególnie popularnego
serialu "Ktoś do kochania". Betty jest młoda i nieudane małżeństwo na karku. Del, jej mąż, handlarz samochodów, traktuje ją jak okropnie i zapomina nawet o jej urodzinach. Betty świętuje w samotności i prawie już zapomniała, że kiedyś marzył, że zostanie pielęgniarką. Któregoś wieczoru oglądając nagrany na video odcinek Betty słyszy, jak jej ulubiony bohater, doktor David Ravell, mówi spoglądając na księżyc: "Wiem, że czeka na mnie ktoś wyjątkowy". Betty czuje, że wzywa właśnie ją... do chwili, gdy do domu wraca mąż z dwoma wspólnikami omawiać interesy. Del niechcący obraża zabójcę na usługach mafii - Charliego (Morgan Freeman) i jego podopiecznego Wesleya (Chris Rock), w wyniku czego zostaje przez nich zamordowany. Umysł Betty, zszokowanej zajściem, popada w tzw. stan fugi, który pozwala jej na normalne funkcjonowanie - tyle, że w fikcyjnej rzeczywistości. Betty Sizemore staje się "Siostrą Betty", zdecydowaną odzyskać miłość swego życia, serialowego doktora Ravella, którego kiedyś porzuciła przed ołtarzem. Betty w pośpiechu opuszcza Kansas, dociera do Los Angeles i rozpoczyna poszukiwania ukochanego doktora Ravella, granego w serialu "Ktoś do kochania" przez George`a McCorda (Greg Kinney). I tutaj zaczynają się tarapaty...