Miłość i inne używki

Miłość i inne używki
Tytuł oryginału
Love and Other Drugs
Reżyser
Edward Zwick
Gatunek
komediodramat
Obsada
Jake Gyllenhaal, Anne Hathaway, Oliver Platt więcej
Produkcja
USA (2010)
Premiery
Kino 11 lutego 2011
Dystrybucja
Kino - Imperial - Cinepix
Czas trwania
113 min
Wersje
2D
3,7
Oceń
Głosy
21

O filmie

Ani Maggie, ani Jamie nie chcą związku, ale uzależniają się od najmocniejszego narkotyku - miłości. Zazwyczaj najpierw się zakochujemy, a potem pojawia się seks. W tym przypadku jest na odwrót. Mamy do czynienia z nietypową historią miłosną. Główne role zagrali Jake Gyllenhaal i Anne Hathaway - aktorzy słynący z angażowania się w wymagające, zróżnicowane projekty. Jamie to charyzmatyczny, ambitny chłopak, który świetnie się sprawdza w zawodzie przedstawiciela farmaceutycznego. Sprzedaje Viagrę - lek, który dopiero wszedł na rynek. Grana przez Anne Hathaway Maggie to młoda, piękna i utalentowana artystka. Film wyreżyserował Edward Zwick, który jest też współtwórcą scenariusza i jednym z producentów. "To historia o miłości i seksie, o tym jak pożądanie zamienia się w głębsze uczucie. Główni bohaterowie rozpaczliwie boją się miłości, ale ona zawsze zwycięża. Bronią się przed nią, ale i tak się w sobie zakochują. W końcu zaczynają rozumieć, że i tak nie zwalczą uczucia, więc przestają próbować". - mówi Zwick. Tematyka zachwyciła odtwórców głównych ról. "To wyjątkowy film opowiadający o tym, że czasem trudno się zakochać. Całkowite oddanie się drugiej osobie przeraża i wielu ludzi boi się miłości. Pielęgnowanie uczucia to trudna sprawa, ale warto się temu poświęcić". - mówi Anne, a Jake dodaje : "Maggie i Jamie upierają się, że nie chcą się wiązać, a tak naprawdę boją się zaangażować. Nawiązanie bliskiej relacji z drugim człowiekiem to trudna sprawa. Film porusza ważne tematy, ale w ciepły komediowy sposób". Reżyser porównuje produkcję do swojego debiutu - obyczaju "Ta ostatnia noc", który również realistycznie opowiada o zawiłościach miłości. W międzyczasie nakręcił takie obrazy, jak historyczny "Ostatni samuraj", polityczny "Krwawy diament" czy opowiadający o Holokauście "Opór". Poruszały tematy dalekie od historii miłosnych, a jednak skupiające się na relacjach międzyludzkich. Zwick to twórca filmowy, ale i telewizyjny. "Odkąd kręcę filmy ludzie przestali mnie kojarzyć z serialami "Moje tak zwane życie" czy "Życie zaczyna się po trzydziestce", a przecież już w nich poruszałem tematy związane z bliskością i związkami. Od lat nie wracałem do tych kwestii, aż przyszedł moment, w którym zrozumiałem, że pragnę znów zabrać głos. Postanowiłem pokazać, że każdy z nas walczy z lękiem przed miłością i kiedy trafiamy na kogoś wyjątkowego, często robimy z igły widły. Sabotujemy związek ze strachu". - mówi reżyser. "Zazwyczaj ciekawią nas podobne projekty." - mówi o współpracy ze Zwickiem Marshall Herskowitz, współtwórca scenariusza : "Pracujemy razem od lat i od dawna planowaliśmy zrealizowanie komedii. Przedstawicielstwo farmaceutyczne to intrygująca branża i ciekawe tło dla skomplikowanej historii miłosnej. Bohaterowie boją się zaangażować i tak bardzo bronią się przed uczuciem, że z całych sił trzymamy kciuki, żeby im się udało". Producent Scott Stuber uważa, że dobra love story to taka, której bohaterowie przechodzą metamorfozę : "To historia o ludziach, którzy po wielu perypetiach decydują się na miłość, co jest dla nich skokiem na głęboką wodę. Jamie dojrzewa do związku, a Maggie pozwala mu zaakceptować siebie całą, łącznie z wadami". Przy filmie pracował inny długoletni współpracownik Zwicka - producent Pieter Jan Brugge. "Ed potrafi poruszać poważne tematy w lekki sposób. Robi to z niewiarygodną wprost łatwością. Nasz film nie jest typową komedią romantyczną, ale nie można włożyć go do szufladki "dramat" czy "obyczaj". Ed łączy różne gatunki filmowe tworząc zgrabną całość. Do tego potrafi zebrać fantastyczną ekipę i obsadę. Angażuje aktorów, którzy sprawdzają się zarówno w komediowych, jak i dramatycznych scenach". - mówi Brugge. Twórcy inspirowali się książkę Jamie'ego Reidy'ego "Hard Sell: The Evolution of a Viagra Salesman", w której młody, ambitny pracownik Pfizera opisuje branżę farmaceutyczną. Pomysłodawcą nakręcenia filmu był Charles Randolph, producent. "To pierwszy projekt, którego się podjąłem. Książka Jamie'ego skojarzyła mi się z takimi produkcjami jak "Jerry Maguire" czy "Wall Street". To fantastyczna historia człowieka rozpoczynającego karierę zawodową i bolesnego uświadomienia sobie, że rzeczywistość znacząca odbiega od wyobrażeń. Najbardziej zaintrygował mnie sam Jamie. Chciałem, by film pokazywał jego styl życia, a niekoniecznie był wierną adaptacją książki". - mówi Randolph. "Charlesowi spodobał się pomysł osadzenia historii miłosnej w świecie branży farmaceutycznej. To, jak żyje Jamie i jakim jest człowiekiem, jest równie ważne, jak sytuacja Maggie - artystki cierpiącej na chorobę Parkinsona". - mówi Stuber. Zanim Stuber zaczął szukał reżysera, powstało kilka wersji scenariusza. Producent ucieszył się na wieść o tym, że nakręceniem filmu zainteresował się Zwick. "Ed i Marshall sprawili, że bohaterowie przestali być papierowi. Dzięki temu duetowi powstała historia, w której praca i miłość są równoważnymi wątkami tworzącymi spójną całość". - mówi producent.

Recenzja - Miłość i inne używki

Marcin Pieńkowski 10 lutego 2011
"Miłość i inne używki" ("Love and Other Drugs"), reż. Edward Zwick, USA 2010, dystrybutor: Imperial-Cinepix, premiera kinowa 11 lutego 2011 roku. Czytaj więcej

Obsada

Zwiastuny

Zdjęcia

Wiadomości