Mijające lato w Stanach Zjednoczonych należało bez wątpienia do dokumentalnego filmu Luca Jacqueta „Marsz pingwinów”. Ta niesamowita i wzruszająca opowieść stała się drugim, pod względem popularności, francuskim filmem w USA.
Jacquet w swoim pełnym ekspresji obrazie opowiada o wędrówce pingwinów królewskich do ich miejsca godowego. Każdej zimy, od milionów lat, na ogromnych, pustych przestrzeniach Antarktydy, jednego z najmniej przyjaznych miejsc na ziemi, odbywa się niesamowity, dwustukilometrowy marsz.
Roli lektora w amerykańskiej wersji filmu podjął się znany hollywoodzki aktor Morgan Freeman. W polskiej wersji usłyszymy Marka Kondrata.
Każdej zimy, po bezdrożach lodowej pustyni Antarktyki, najbardziej niegościnnego miejsca na ziemi, od tysięcy lat odbywa się ta sama wędrówka. Setki...
Krok po kroku, w niewiarygodnie trudnych warunkach, pingwiny cesarskie regularnie odbywają długą podróż w lodowych labiryntach. Mimo że dookoła nie ma nic...
Historia pingwina cesarskiego i jego zwyczajów jest jedną z najbardziej niezwykłych, jakie zdarzyło mi się poznać. Zawiera w sobie elementy miłości, dramatu,...
Okres godowy trwa kilka tygodni. Samice starannie wybierają partnerów; toczą nawet między sobą zaczepne walki. Ptaki wabią się wzajemnie tańcem i śpiewem....