Kupiliśmy Zoo

Kupiliśmy Zoo
Tytuł oryginału
We Bought a Zoo
Reżyser
Cameron Crowe
Gatunek
dramat, komedia, familijny
Obsada
Matt Damon, Scarlett Johansson, Thomas Haden Church więcej
Produkcja
USA (2011)
Premiery
Kino 16 marca 2012, DVD 18 lipca 2012
Dystrybucja
Kino - Imperial - Cinepix
Czas trwania
124 min
Wersje
2D
3,5
Oceń
Głosy
14

O filmie

Komediodramat w reżyserii wyróżnionego Oscarem Camerona Crowe'a ("U progu sławy", "Jerry Maguire"), ekranizacja bestsellerowej książki, opartej na autentycznej historii. Pełna humoru, ale i wzruszająca opowieść o ojcu, który kupuje swej rodzinie niezwykły prezent: ogród zoologiczny z dzikim zwierzętami. Wraz z dziećmi porzuca życie w mieście i wyrusza na prowincję, by przywrócić podupadłemu zoo jego dawną świetność, a przy okazji zacząć życie od nowa i przeżyć przygodę, o której inni mogą tylko pomarzyć. "Kupiliśmy zoo" to zabawna, wzruszająca i magiczna historia w reżyserii Camerona Crowe'a ("Jerry Maguire", "Elizabethtown"). Główne role zagrali Matt Damon, Scarlett Johansson i Thomas Haden Church. Damon wciela się w samotnego ojca, który pragnąc zacząć od nowa kupuje dom położony w centrum dawnego zoo. Razem z bliskimi postanawia przywrócić placówce świetność. Benjamin Mee (Damon) pisze felietony do gazety i samotnie wychowuje dwójkę dzieci w Los Angeles. Pewnego dnia postanawia zmienić swoje życie, więc rzuca pracę i przenosi się na przedmieścia, gdzie kupił wielki dom położony na 18akrowym terenie. W bonusie nabył stare zoo - Rosemoor Animal Park, którym zarządza Kelly Foster (Johansson). Mimo braku doświadczenia, Benjamin postanawia otworzyć dawne zoo. Już nie pisze artykułów, tylko przeżywa przygodę. Film różni się od poprzednich produkcji Crowe'a. Reżyser "Jerry'ego Maguire'a" czy "U progu sławy" słynie z opowiadania bardzo osobistych historii, które w jakimś stopniu opiera na własnych doświadczeniach. "Kupiliśmy zoo" to ekranizacja powieści Benjamina Mee. "Tym razem nie otwieram się przed widzami tylko umożliwiam im zapoznanie się z przeżyciami Benjamina." - mówi reżyser, ale jednocześnie dodaje : "Podczas pracy nad filmem okazało się jednak, że historia stała mi się niemal tak bliska, jakbym opowiadał o swoich przejściach. Urzekło mnie, że bije z niej radość życia, opowiada o ludziach i zwierzętach, o tym że warto ryzykować i walczyć o marzenia". Zanim Crowe dołączył do projektu, książka zwróciła uwagę producentki Julie Yorn. "Już tytuł intryguje. Kto kupił zoo? Sięgnęłam po wspomnienia Benjamina i zapoznałam się z historią niezwykłego mężczyzny, który prowadzi z rodziną zoo." - mówi producentka. Po wykupieniu praw do ekranizacji, Yorn zgłosiła się do Aline Brosh McKenny ("Diabeł ubiera się u Prady", "27 sukienek"), żeby napisała scenariusz. Aline wspomina, że historia Benjamina wzrusza i inspiruje. Kiedy tylko zobaczyła okładkę, wyobraziła sobie cały film. "Po przeczytaniu książki całkowicie się w niej zakochałam." - mówi scenarzystka i dodaje, że niezwykłe przeżycia bohatera dały jej duże pole do popisu : "To zabawna, chwytająca za serce opowieść o mężczyźnie, który porywa się na coś o czym nie ma pojęcia, ale robi to z miłości i z pasją. Odważył się na szalony krok i zrobił coś fantastycznego. Wcielił do swojej rodziny zwierzęta z zoo". Kiedy zarys scenariusza był gotowy, zaczęły się poszukiwania reżysera. Wytwórnia szybko zaproponowała Camerona Crowe'a, który słynie z mistrzowskiego łączenia komedii, dramatu i historii familijnych. Yorn bardzo chciała zaangażować Crowe'a, ale nie sądziła, że projekt go zainteresuje. "Jego filmy są bardzo osobiste. Nie byłam pewna, czy historia Benjamina wyda mu się bliska. Kiedy zadzwonił i powiedział, że scenariusz bardzo mu się podoba, poczuliśmy ulgę i radość." - wspomina producentka. "To jeden z moich ulubionych współczesnych reżyserów. Jego filmy są bardzo ludzkie. Cameron pięknie pokazuje bohaterów i ich rozterki." - mówi McKenna. "Scenariusz Aline przypomniał mi moje ulubione filmy. Zarówno on jak i książka są pełne nadziei. Od pierwszych zdań widać, że rodzina Benjamina bardzo się kocha." - mówi Cameron Crowe. "Cameron wniósł do scenariusza poprawki, sprawił że historia stała się nieco bardziej "jego". Rozbudował postać Benjamina i dodał filmowi duszy. Twórczość Camerona jest poetycka, idealnie opowiedział historię Benjamina. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś zrobił do lepiej." - zapewnia Yorn.

Obsada

Zwiastuny

Zdjęcia

Wiadomości