Reklama

Cannes 2022: Michel Hazanavicius zmienia tytuł filmu otwarcia imprezy

Już w maju na Festiwalu Filmowym w Cannes zadebiutuje najnowsza komedia Michela Hazanaviciusa. Film miał być pokazany pod tytułem "Z", ale stanowczo zaprotestował przeciw temu m.in. dyrektor Instytutu Ukraińskiego, który wskazał, że ta litera kojarzy się z symbolem poparcia dla wojsk rosyjskich, które napadły na Ukrainę. W efekcie tytuł filmu zostanie zmieniony we Francji na "Coupe", a w Cannes zostanie pokazany pod swoim międzynarodowym tytułem "Final Cut" ("Ostatnie cięcie").

Już w maju na Festiwalu Filmowym w Cannes zadebiutuje najnowsza komedia Michela Hazanaviciusa. Film miał być pokazany pod tytułem "Z", ale stanowczo zaprotestował przeciw temu m.in. dyrektor Instytutu Ukraińskiego, który wskazał, że ta litera kojarzy się z symbolem poparcia dla wojsk rosyjskich, które napadły na Ukrainę. W efekcie tytuł filmu zostanie zmieniony we Francji na "Coupe", a w Cannes zostanie pokazany pod swoim międzynarodowym tytułem "Final Cut" ("Ostatnie cięcie").
Michel Hazanavicius na festiwalu w Cannes w 2019 roku /Vittorio Zunino Celotto /Getty Images

Przed kilkoma dniami dyrektor Instytutu Ukraińskiego, Wołodymyr Szejko wystosował oficjalny list do organizatorów festiwalu w Cannes oraz Michela Hazanaviciusa. Apelował w nim o zmianę tytułu tej poświęconej tematowi zombie komedii "Z". Jak argumentował, litera ta stała się symbolem poparcia dla rosyjskiej inwazji na Ukrainę. "Zmiana tytułu filmu otwarcia festiwalu w Cannes byłaby gestem przeciwko barbarzyńskiej przemocy i terrorowi rosyjskiej armii" - napisał Szejko.

Problematyczny był tylko francuski tytuł filmu Hazanaviciusa, gdyż poza Francją nosił on będzie tytuł "Final Cut". To remake japońskiego filmu "Jednym cięciem". Film opowiada o ekipie niskobudżetowego horroru o zombie, która zostaje zaatakowana przez prawdziwe zombie.

Reklama

Michel Hazanavisius zmienia tytuł nowego filmu

Apel dyrektora Instytutu Ukraińskiego poskutkował. W poniedziałek 25 kwietnia reżyser filmu poinformował, że zmienia jego tytuł. "Zmieniam tytuł mojego nowego filmu z uwagi na symboliczny ładunek, jaki zyskała litera Z, a także po apelu ukraińskich filmowców. Taki tytuł być może i był zabawny kilka miesięcy temu, gdy kończyłem zdjęcia do filmu. Dzisiaj tak nie jest i nie mogę tego znieść. Mój film ma przynosić radość i nie chciałbym, aby w jakiejkolwiek formie był kojarzony z wojną. Dlatego cieszę się, że mogę zmienić jego tytuł i poprzez ten skromny gest okazać pełne poparcie narodowi ukraińskiemu" - napisał Hazanavicius w opublikowanym w poniedziałek oświadczeniu.

Filmu zostanie pokazany w Cannes pod tytułem "Coupe". Zostanie tam pokazany 17 maja - tego samego dnia, w którym będzie miał też swoją premierę we francuskich kinach. Jeszcze kilka dni temu Hazanavicius przekonywał, że jest już za późno, by na trzy tygodnie przed premierą dało się zmienić tytuł jego nowego filmu. 

Zobacz również:

"Mumia": Reżyser żałuje filmu z Tomem Cruise'em

Ewa Wiśniewska ma już 80 lat: Uroda przemija, nie warto się ekscytować

Jack Nicholson: Ostatni z wielkich

Carmen Electra: Królowa parodii w bikini

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Cannes 2022 | Michel Hazanavicius | Cięcie! (2023)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy