Reklama

Shia LaBeouf: Proces oskarżonego o pobicie partnerki aktora ruszy w 2023 roku

W grudniu 2020 roku gwiazdor filmowy Shia LaBeouf został oskarżony przez Tahliah Debrett Barnett znaną lepiej pod pseudonimem FKA Twigs o znęcanie się psychiczne i fizyczne. Poznaliśmy właśnie datę procesu, w trakcie którego rozpatrzone zostaną oskarżenia artystki. Rozpocznie się on 17 kwietnia 2023 roku.

W grudniu 2020 roku gwiazdor filmowy Shia LaBeouf został oskarżony przez Tahliah Debrett Barnett znaną lepiej pod pseudonimem FKA Twigs o znęcanie się psychiczne i fizyczne. Poznaliśmy właśnie datę procesu, w trakcie którego rozpatrzone zostaną oskarżenia artystki. Rozpocznie się on 17 kwietnia 2023 roku.
Shia Labeouf został pozwany przez byłą dziewczynę /Rob Kim /Getty Images

Shia LaBeouf: Rusza proces

"Próby odwracania kota ogonem trwają już zbyt długo i nadszedł najwyższy czas na to, by pociągnąć Shię LaBeoufa do odpowiedzialności. Chcemy ustalenia daty procesu!" - grzmiał niedawno prawnik FKA Twigs Bryan Freedman, cytowany przez portal "Rolling Stone". Sąd podzielił jego opinię. W poniedziałek rozpatrzył pozew i wyznaczył datę rozpoczęcia procesu na 17 kwietnia 2023 roku. Wcześniej Freedman zarzucał LaBeoufowi stosowanie tzw. "gaslightingu", czyli taktyki polegającej na manipulacji i kłamstwach mających na celu przedstawienie osoby oskarżającej jako takiej, której nie można wierzyć.

Reklama

Zobacz też: Matura z j.polskiego. Mamy arkusz i odpowiedzi

Shia LaBeouf: O co Twigs oskarża aktora?

Twigs oskarża LaBeoufa o to, że terroryzował ją oraz stosował przemoc słowną i fizyczną w trakcie ich związku rozpoczętego w 2018 roku na planie filmu "Słodziak". Wokalistka i aktorka twierdzi, że aktor kilkukrotnie ją dusił. Do jednego z takich zdarzeń miało dojść na stacji benzynowej. LaBeouf miał rzucić ją na maskę samochodu i przyduszać, wykrzykując obelgi prosto w twarz.

LeBeouf, który w ostatnich miesiącach został ojcem, początkowo przepraszał za swoje zachowanie w korespondencji mailowej wysłanej do gazety "The New York Times". Jednak w lutym 2021 roku zaprzeczył oskarżeniom FKA Twigs. W oświadczeniu przekazanym przez prawników przekonywał, że nie spowodował żadnego uszczerbku na zdrowiu byłej partnerki, a co za tym idzie, nie czuje się zobowiązany do tego, by w jakikolwiek sposób zadośćuczynić byłej partnerce.

FKA Twigs oświadczyła, że część kwoty z ewentualnej wygranej przeznaczy na organizacje charytatywne pomagające ofiarom przemocy domowej. "To, czego doświadczyłam z rąk mojego oprawcy, było bez wątpienia najgorszą rzeczą w całym moim życiu. A wychodzenie z tej traumy było rzeczą najtrudniejszą" - mówiła artystka w rozmowie z magazynem "Elle".

Zobacz też:

Tom Cruise nie chciał kręcić filmu "Top Gun: Maverick". Dlaczego zmienił zdanie?

Jennifer Aniston i Brad Pitt znowu razem? Widziano ich w Paryżu

Meg Ryan wyreżyseruje komedię romantyczną. U jej boku David Duchovny

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy