Denzel Washington z najwyższym odznaczeniem w USA. Nie zdołał odebrać nagrody
Czwartek miał być wielkim dniem dla Denzela Washingtona. Tego dnia w Białym Domu z rąk prezydenta miał odebrać najważniejsze cywilne odznaczenie w Stanach Zjednoczonych - Medal Wolności. Aktor nie zjawił się jednak na uroczystości, gdyż zdiagnozowano u niego koronawirusa. Medal zostanie mu wręczony w innym terminie.
Joe Biden przyznał Medale Wolności 17 osobom. Wśród nich, poza Denzelem Washingtonem, są piłkarka Megan Rapinoe (stoczyła zakończoną zwycięstwem walkę o równe płace dla kobiet w piłce nożnej), gimnastyczka artystyczna Simon Biles (zdobyła siedem medali olimpijskich), a także Steve Jobs i John McCain, którzy otrzymali je pośmiertnie.
Uroczystość, na której wręczono medale, odbyła się w Białym Domu. "Jest człowiek, który nie mógł być tutaj dzisiaj, ale chciał być: Denzel Washington, jeden z naszych największych aktorów w historii Ameryki. (...) Wręczę mu tę nagrodę w późniejszym terminie, kiedy będzie mógł się tu pojawić" - Joe Biden powiedział podczas uroczystości.
Agent Washingtona wyjaśniał w rozmowie z serwisem People, co było przyczyną nieobecności aktora. "Denzel uzyskał pozytywny wynik testu na Covid-19, więc niestety nie mógł uczestniczyć w ceremonii. Ale na szczęście czuje się dobrze" - przekazał.
67-letni zdobywca dwóch Nagród Akademii Filmowej oraz dwóch Złotych Globów odnosi sukcesy nie tylko na niwie artystycznej. Od ponad 25 lat jest też rzecznikiem Boys & Girls Clubs of America, wiodącej krajowej organizacji zajmującej się rozwojem młodzieży, oferującej programy i szkolenia.
Zobacz też:
"Ennio": Zagraj to jeszcze raz, Ennio [recenzja]
"Głupcy": Splątane stany miłości [recenzja]
"Elvis": Magnetyzm, charyzma, talent, look [recenzja]
"Powodzenia, Leo Grande": Kino, które łamie seksualne tabu [recenzja]
Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.
