"Żyć nie umierać": Metamorfozy Tomasza Kota [EPK]

- Zmiany są dla mnie bardzo kręcące. Zaobserwowałem to przy Klossie, gdzie akurat miałem okazję zostać blondynem i dopóki się nie odezwałem, nikt mnie nie poznawał. Zmiany wizerunku u zwykłego faceta to nie jest częste zjawisko. Ja mam na nie immunitet zawodowy – wytłumaczenie, że przygotowuję się do kolejnej roli. Plus jest jeszcze taki, że żona ma męża, który nieustannie się zmienia, a dziecko ma atrakcję. Po „Bogach” twierdzono, że ta rola przyklei się do mnie na długie lata, więc tym bardziej ucieszyłem się z propozycji zagrania w „Żyć nie umierać”, gdzie mogłem zgolić włosy - mówi Tomasz Kot.

materiały dystrybutora

Film

Żyć nie umierać

Polska, 2015

Bartek (Tomasz Kot, zaskakujący kolejną transformacją), niegdyś wzięty aktor, teraz zabawiacz publiczności w popularnym telewizyjnym show, dowiaduje się, że jest nieuleczalnie chory. Według lekarza zostały mu zaledwie trzy miesiące życia. Bartek postanawia maksymalnie wykorzystać ten czas,... zobacz więcej

Reklama