Słynął z imponującej postury, wyjątkowej sprawności fizycznej i "uśmiechu szerszego od chłodnicy cadillaca".
"Pewnego ranka obudziłem się sławny. To było straszne! - mówił w jednym z wywiadów Burt Lancaster. - Potem przez wiele lat ciężko pracowałem, by na tę sławę zasłużyć".