Reklama

Jerzy Trela: Aktor - zjawisko

"Aktor jest i prorokiem, i błaznem jednocześnie. Teatr jest i będzie iluzją, teatr to nie życie. Oczywiście, im bliżej jesteśmy życia, tym bardziej potrafimy go dotknąć, otrzeć się o nie na scenie, ale to nigdy nie będzie prawda. Przecież ja nie gram dla siebie. To jest, owszem, moja satysfakcja i przyjemność, ale głównym celem jest stworzenie jak najbardziej wiarygodnej iluzji dla widza, którego chcę przekonać, poruszyć, wzruszyć, a czasem rozśmieszyć, nigdy ogłupić" - przyznaje Jerzy Trela. Wybitny aktor filmowy i teatralny z Krakowem związał większość swojego życia. Od 1970 roku gra w słynnym Teatrze Starym. W środę, 14 marca 2012 roku, aktor obchodzi swoje 70. urodziny i jednocześnie 50-lecie pracy artystycznej.

AKPA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy