Prywatność to skarb
"Jesteśmy artystami i wkładamy dużo serca w naszą pracę. Natomiast nasza prywatność jest tylko nasza" - opowiada Małgorzata Foremniak, czyli serialowa doktor Zosia.
Domyślam się, że ludzie chcą się u pani leczyć?
Małgorzata Foremniak: Jeżeli tak się zdarza, to raczej w formie żartów. Natomiast bardzo dużo ludzi mówi do mnie - "dzień dobry Zosiu"?
Ale służba zdrowia to nie Leśna Góra?
Małgorzata Foremniak: Myślę, że są takie lekarki oddane pacjentowi jak Zosia. Jest ich bardzo wiele, takich mądrych i dojrzałych lekarek.
Co właściwie pani sądzi o polskich lekarzach?
Małgorzata Foremniak: Jestem im wdzięczna za wielkie poświęcenie, pomimo, że pracują w trudnych warunkach. Naprawdę jestem pełna podziwu i chylę głowę. Przykro mi, że za pracę i naukę nie mają godziwych zarobków. Ale żyjemy w takich czasach.
Jak bardzo zmienił panią "Taniec z gwiazdami"?
Małgorzata Foremniak: Było to przede wszystkim nowe doświadczenie. Dla aktora taniec to praca z własnym ciałem.
Pytam o przyjaźń z Rafałem Maserakiem?
Małgorzata Foremniak: Proszę pana, to jest moje prywatne życie. Mam nadzieję, że kiedyś widzowie i czytelnicy to zrozumieją. Musimy mieć coś, co jest tylko dla nas. Jesteśmy artystami i wkładamy dużo serca w naszą pracę. Natomiast nasza prywatność jest tylko nasza. To jest nasza tajemnica.
Musi się pani ukrywać przed swoją popularnością?
Małgorzata Foremniak: Nie zamierzam się ukrywać. Trudno się ukryć w naszym kraju. Jestem bardzo otwarta na ludzi.
Co robi pani w wolnej chwili?
Małgorzata Foremniak: Przyznam, że jestem bardzo zapracowana. Jeżeli mam wolny czas to marzę, żeby się wyspać. Mój wolny czas spędzam z dziećmi, za którymi naprawdę tęsknię.
Jest pani dobrą mamą?
Małgorzata Foremniak: Staram się.
Dziękuję za rozmowę