Zniszczono gwiazdę Donalda Trumpa w Alei Sław
Gwiazdę Donalda Trumpa, wmurowaną w Hollywoodzką Aleję Sław, znów zniszczono. Wandal za pomocą kilofa roztrzaskał symbol z imieniem i nazwiskiem obecnego prezydenta USA.
Świadkowie relacjonują, że do gwiazdy podszedł mężczyzna z futerałem na gitarę. Zamiast instrumentu wyjął z niej ciężki kilof. 24-letni Austin Clay roztrzaskał symbol z imieniem i nazwiskiem obecnego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Później miał wezwać policję i oddalić się z miejsca zdarzenia. Mężczyzna został aresztowany.
"Jeśli ludziom nie podoba się jedna z osób, które uhonorowaliśmy, mamy nadzieję, że wyrażą swoją złość w bardziej pozytywny sposób" - stwierdził w wydanym oświadczeniu Leron Gubler, szef hollywoodzkiej Izby Handlowej, która zarządza Aleją Sław. Izba wymieni gwiazdę Trumpa na nową w przeciągu kilku dni.
To samo miejsce na Hollywood Boulevard już raz zostało zniszczone, ale nie w tak dużej skali. W październiku 2016 r. James Otis, przebrany za robotnika i wyposażony w kilof, naruszył gwiazdę, by ją później zlicytować, a uzyskane tą drogą pieniądze przeznaczyć na cele charytatywne - dla kobiet, które oskarżały Trumpa o molestowanie.
Nazwisko miliardera pojawiło się w Alei Gwiazd w 2007 r. Trump otrzymał gwiazdę dzięki sukcesowi programu telewizyjnego "The Apprentice" (Praktykant), którego był gospodarzem. Uczestnicy emitowanego przez NBC reality show brali udział w rozmaitych konkurencjach, walcząc o posadę w firmie Trumpa. Biznesmen prowadził "The Apprentice" od 2004 do 2015 roku.