Znany reżyser nie szczędzi pochwał. Nowa produkcja wkrótce na ekranach
Legendarny meksykański twórca określił nowy projekt łotewskiego reżysera, Gintsa Zilbalodisa, jako przyszłość animacji. Jaką historię przedstawia produkcja, która została nagrodzona na tegorocznym Festiwalu w Cannes owacją na stojąco?
"Flow" oczarował publiczność w Cannes na tyle, że po projekcji krótkometrażowy film animowany o przygodach kota i jego przyjaciół został nagrodzony owacją na stojąco. Do tej pory produkcję doceniono na Międzynarodowym Festiwalu Filmów Animowanych w Annecy. Wkrótce "Flow" zobaczymy na ekranach polskich kin.
"Gdy tajemnicza powódź pochłania znany kotu świat, jedynym schronieniem przed wielką falą staje się stara, drewniana łódź. Szansę na przetrwanie znajdują w niej również inni - kapibara, ptak, lemur i pies - wśród których kocia natura i niezależność są wystawiane na próbę" - dowiadujemy się z informacji prasowej.
Bohaterowie animacji muszą sprostać kolejnym wyzwaniom, przemierzając kolejne krajobrazy. W podróży przejdą poważne zmiany i odkryją, co tak naprawdę jest ważne.
"Niebezpieczna żegluga powoli zamienia się w symboliczną podróż, w której każdy przechodzi przemianę charakteru i odkrywa w sobie nowe rodzaje wrażliwości" - czytamy.
Oprócz nagród "Flow" zebrał wiele pochlebnych opinii, w tym Guillermo del Toro - twórcy netfliksowego "Pinokia" czy znanych oscarowych produckji takich jak "Labirynt Fauna" oraz "Kształt wody". Reżyser, który zawsze zwracał uwagę na wartość produkcji animowanych, stwierdził, że przyszłość animacji "powinna wyglądać tak jak 'Flow'.
Zobacz też: Kontynuacja kultowej serii powstanie? Aktor zabrał głos