Reklama

Znaleziono nieopublikowany list byłej partnerki Jima Carreya. To go pogrąży!

28 września 2015 roku Cathriona White, hollywoodzka charakteryzatorka, która związała się z Jimem Carreyem, popełniła samobójstwo. Rodzina dziewczyny oskarżyła aktora o przyczynienie się do jej śmierci i złożyła przeciwko niemu pozew. Teraz światło dzienne ujrzał być może kluczowy dowód w sprawie.

28 września 2015 roku Cathriona White, hollywoodzka charakteryzatorka, która związała się z Jimem Carreyem, popełniła samobójstwo. Rodzina dziewczyny oskarżyła aktora o przyczynienie się do jej śmierci i złożyła przeciwko niemu pozew. Teraz światło dzienne ujrzał być może kluczowy dowód w sprawie.
Jim Carrey nie ma sobie nic do zarzucenia /AFP

Do niedawna Jim Carrey wydawał się być jednym z najbardziej sympatycznych aktorów w Hollywood. Gdy jednak jego dziewczyna, Cathriona White, popełniła samobójstwo, świat ujrzał jego inne, mroczniejsze oblicze. Rodzina młodej kobiety oskarżyła bowiem Carreya o przyczynienie się do jej śmierci. Wszystkie dowody świadczą przeciwko aktorowi.

Co więcej, do mediów trafił kolejny dowód w sprawie, jeszcze bardziej obciążający Carreya. To notatka, którą znaleziono na tablecie Cathriony. Jej treść za zgodą rodziny White ujawnili prawnicy. W liście do Carreya dziewczyna oskarżyła go o zrujnowanie jej życia i wciągnięcie w nałogi.

Reklama

"Wprowadziłeś mnie do świata kokainy, prostytutek, zaburzeń psychicznych i chorób" - pisała już na dwa lata przed odebraniem sobie życia.

White wyznała, że Carrey zaraził ją wieloma chorobami, przez co jej życie straciło sens.

"Nie pomyślałeś, z jakim piętnem przyjdzie mi żyć do końca. Ani razu nie przeprosiłeś ani nie zapytałeś, czy możesz mi jakkolwiek pomóc, nie było w tobie żadnej skruchy. Zaraziłeś mnie chorobami. Chcę, żebyś przeprosił i zrozumiał, że nawet jeśli dla ciebie to nic nie znaczy, to zniszczyłeś mi życie. Chcę żebyś uważał, gdy będziesz z innymi dziewczynami" - zwróciła się do swojego ówczesnego partnera.

"Porzuciłeś mnie, gdy pozbawiłeś mnie wszystkiego, co miałam" - pisała rozżalona. - "Zanim cię poznałam, może nie miałam zbyt wiele, ale szanowałam siebie i byłam szczęśliwa".

Upublicznienie listu White do swojego ówczesnego chłopaka ma być "gwoździem do trumny" dla aktora. Co ciekawe, ten wydaje się nie czuć żadnej skruchy. Carrey podtrzymuje, że Cathriona odebrała sobie życie, ponieważ miała poczucie winy z powodu rzekomych dokonywanych na nim wymuszeń finansowych.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: Jim Carrey
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy