Zmarła Carol Channing. Nominowana do Oscara aktorka miała 97 lat
Aktorka, piosenkarka i tancerka Carol Channing zmarła z przyczyn naturalnych. Za 16 dni obchodziłaby swoje 98. urodziny. Sławę zdobyła dzięki występom w na Broadway'u, w telewizji oraz filmie "Na wskroś nowoczesna Millie".
Informację o śmierci Channing przekazał jej rzecznik, B. Harlan Boll. W opublikowanym w "Broadway World" oświadczeniu napisał: "Z nieopisanym bólem serca muszę zawiadomić o odejściu pionierki, legendy i ikony - pani Carol Channing".
W dalszej części Boll przyznaje: "Pożegnania są jedną z najtrudniejszych rzeczy, jakie kiedykolwiek musiałem zrobić, ale wiem, że za każdym razem gdy najdzie mnie potrzeba, by śmiać się ze wszystkiego i/lub niczego, to właśnie dzięki niej".
Channing urodziła się 31 stycznia 1921 roku. Karierę rozpoczęła od scenicznych występów w 1941 roku. Od 1943 roku występowała na Broadway'u. Do jej najsławniejszych przedstawień należą "Mężczyźni wolą blondynki" (od 1949) oraz "Hallo, Dolly" (od 1964), za który otrzymała nagrodę Tony. Ostatni raz wcieliła się w tytułową bohaterkę w 1995 roku. W całej swej karierze otrzymała cztery statuetki Tony.
Sukces na scenie pozwolił jej naj występy przed kamerą. Zagrała w zaledwie sześciu produkcjach kinowych. Za drugoplanową rolę ekscentrycznej wdowy w "Na wskroś nowoczesnej Millie" George'a Roy'a Hilla otrzymała Złoty Glob i nominację do Oscara (przegrała z Estelle Parsons, nagrodzoną za "Bonnie i Clyde").
Mimo tego sukcesu nie rozwijała swej kariery filmowej. Skupiła się na występach scenicznych. W telewizji pojawiała się sporadycznie w serialach (między innymi "The Muppet Show", "Magnum P.I.", "Niania") oraz animacjach ("Dwa głupie psy", "Rodzina Addamsów", "Family Guy: Głowa rodziny").