"Zielona granica": Piotr Stramowski atakuje prezydenta Dudę. "Wstyd!"
Piotr Stramowski, którego możemy obecnie oglądać w kinach w filmie Agnieszki Holland "Zielona granica", zaatakował na Instagramie prezydenta Andrzeja Dudę. "Wstyd, panie prezydencie, wstyd!" - powiedział aktor.
Piotr Stramowski zamieścił na Instagramie relację z akcji, którą przeprowadził na warszawskich ulicach, zdrapując z plakatów filmu Agnieszki Holland napis: "Tylko świnie siedzą w kinie".
"Kto takie słowa wypowiedział? Otóż nasz prezydent - pan Andrzej Duda. Jest mi wstyd, że żyję w takim kraju, w którym rządzą ludzie bez skrupułów, bez sumienia, którzy opluwają nasz kraj, robią, co chcą. Są to ludzie bez serc, o braku jakiejkolwiek inteligencji emocjonalnej, nie mówiąc już o innym rodzaju inteligencji... Wstyd, panie prezydencie, wstyd!" - powiedział aktor.
"Taki przykład dajesz pan Polakom, wstyd. Jeszcze do tego brak empatii i ciągłe kłamstwa. Nie pozdrawiam i nie głosuję na PiS!" - dodał Stramowski.
Przypomnijmy, że hasło "Tylko świnie siedzą w kinie" pojawiło się w oświadczeniu, jakie w sprawie filmu "Zielona granica" opublikowali związkowcy z Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej.
"Ten film przedstawia państwo polskie, jako niehumanitarną dyktaturę, a polskich żołnierzy i funkcjonariuszy, jako bezduszne psy łańcuchowe opresyjnego reżimu. Jest to działanie nikczemne i jeśli dopuszcza się go polski obywatel, mający pełną świadomość, jak wygląda prawdziwy stan rzeczy, to ściąga na siebie hańbę i najgłębszą pogardę" - napisali.
Do hasła "Tylko świnie siedzą w kinie" nawiązał też prezydent Andrzej Duda.
W rozmowie z TVN24 podkreślił jednak, że to był cytat. "Powiedziałem, że cytuję wypowiedź przedstawicieli polskich służb, Straży Granicznej, którzy oglądali ten film i wypowiadali się na ten temat w mediach" - zaznaczył Duda.
"Mówiłem, że się nie dziwię w sytuacji gdy prawdą jest to, co oni mówią, że jest to film, który oczernia straż graniczną, który pokazuje ich niemalże jako sadystów - a takie były wypowiedzi. Że jest to film antypolski, pokazuje zafałszowany obraz działania polskich służb, pokazuje nas jako naród, który nie chce przyjmować innych na swoje terytorium - naród, który przyjął w ostatnim czasie miliony uchodźców z Ukrainy. To jest robienie filmu, który w istocie jest antypolski, co uważam za głęboko nieprzyzwoite" - podkreślił prezydent.
Film Agnieszki Holland zobaczyło w kinach już ponad 425 tysięcy widzów.