Reklama

"Zielona granica" Agnieszki Holland w konkursie festiwalu filmowego w Wenecji

"Zielona granica" w reżyserii Agnieszki Holland dostała się do Konkursu Głównego prestiżowego 80. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji. Na ekrany polskich film tytuł trafi 22 września. Już podczas produkcji film wzbudzał kontrowersje. Akcja rozgrywa się na polsko-białoruskiej granicy.

"Zielona granica" w reżyserii Agnieszki Holland dostała się do Konkursu Głównego prestiżowego 80. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji. Na ekrany polskich film tytuł trafi 22 września. Już podczas produkcji film wzbudzał kontrowersje. Akcja rozgrywa się na polsko-białoruskiej granicy.
Kadr z filmu Agnieszki Holland "Zielona granica", fot. Agata Kubis /materiały prasowe

"Zielona granica" w konkursie festiwalu w Wenecji

"Zielona granica", najnowsze dzieło trzykrotnie nominowanej do Oscara Agnieszki Holland, znalazło się wśród filmów zakwalifikowanych do Konkursu Głównego 80. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji.

To opowieść o tym, że każdy z nas może nieoczekiwanie znaleźć się w sytuacji granicznej i zostać zmuszony dokonywać wyborów pomiędzy dobrem a złem.

- Film jest o tym, co dzieje się na granicy polsko-białoruskiej. Pomysł jest z życia. Ta sytuacja wciąż budzi tak wiele emocji, a z drugiej strony jest sporo niewiedzy i złych uczuć. Pomyślałam, że trzeba wrócić do czasów moralnego niepokoju i opowiadać nie tylko o historii, która już się zadziała, ale również o tej, która się dzieje, tym bardziej, że dzieje się na naszych oczach - powiedziała nam reżyserka w rozmowie podczas festiwalu Kino na Granicy.

Reklama

- Zrobiliśmy film fabularny o różnych wyborach, o różnych punktach widzenia na to, co się dzieje. Tydzień temu skończyły się zdjęcia. Chcielibyśmy mieć gotowy film przed końcem roku. Może uda się późną jesienią - dodała. I udało się nawet wcześniej, bo film trafi do kin już we wrześniu.

Już podczas produkcji film wzbudzał kontrowersje. Wicepremier Piotr Gliński oświadczył wprost, że "absolutnie ten film nie jest sponsorowany ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, ani z żadnych innych instytucji powiązanych z MKiDN". Z kolei posłanka PiS Joanna Lichocka powiedziała w TV Republika, że film "Zielona granica" to "element walki z polskim rządem".

"Zielona granica" od 22 września tylko w kinach

Nowy film reżyserki głośnych obrazów: "W ciemności", "Europa, Europa", "Pokot" i nagrodzonego Złotymi Lwami filmu "Obywatel Jones" uświadamia nam, że dyskusja o wyborach moralnych nie jest domeną akademickich sal, lecz dzieje się tu i teraz, we współczesnej Polsce.

"Zielona granica" jest opowieścią fikcyjną, ale scenariusz filmu powstał na podstawie prawdziwych wydarzeń. Przygotowania do filmu objęły setki godzin analizy dokumentów, wywiadów z uchodźcami, strażnikami granicznymi, mieszkańcami pogranicza, aktywistami i ekspertami.

W filmie przeplatają się trzy perspektywy - uchodźców, polskich aktywistów i strażników granicznych. "Zielona granica" jest opowieścią o ludziach. O ludziach postawionych w sytuacjach granicznych.

W obsadzie międzynarodowej koprodukcji wystąpili m.in.: Maja Ostaszewska, Tomasz Włosok, Piotr Stramowski, Jaśmina Polak, Marta Stalmierska, Agata Kulesza, Maciej Stuhr i Magdalena Popławska oraz zagraniczni aktorzy - Jalal Altawil, Behi Djanati Atai, Mohamad Al Rashi, Dalia Naous i Joely Mbundu.

Scenariusz filmu jest wspólnym dziełem Agnieszki Holland, reżyserki Gabrieli Łazarkiewicz-Sieczko oraz pisarza Macieja Pisuka (scenarzysty "Jesteś Bogiem"). Za zdjęcia do filmu odpowiada ceniony operator Tomasz Naumiuk.

"Żyjemy w świecie, w którym potrzeba wielkiej wyobraźni i odwagi, żeby zmierzyć się z wszystkimi wyzwaniami współczesności. Rewolucja mediów społecznościowych, sztucznej inteligencji sprawiły, że coraz trudniej wybrzmieć czystemu głosowi. W moim odczuciu nie ma sensu zajmować się sztuką, jeśli nie walczy się właśnie o ten głos, jeśli nie walczy się o to, by zadawać pytania o tematy ważne, bolesne, czasami nierozwiązywalne, stawiające nas przed wyborami, nieraz bardzo dramatycznymi. Taką właśnie sytuacją jest dla mnie to, co dzieje się na granicy polsko-białoruskiej" - mówi Agnieszka Holland.

"Zielona granica" tylko w kinach od 22 września.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Agnieszka Holland | Zielona granica (film)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy