Reklama

"Zemsta": Premiera w poniedziałek

"Zemsta" Andrzeja Wajdy będzie miała w poniedziałek, 30 września, swoją uroczystą premierę w Teatrze Wielkim-Operze Narodowej w Warszawie. Film wejdzie na ekrany kin 4 października.

Udział w pokazie premierowym zapowiedzieli między innymi prezydent Aleksander Kwaśniewski i premier Leszek Miller. W teatrze pojawi się wiele osobistości świata polityki i kultury.

Nie będzie jednak wszystkich aktorów grających w filmie. Do Polski nie dotrze filmowy Papkin, czyli Roman Polański, który ma wziąć udział w izraelskiej premierze swojego filmu "Pianista".

Obowiązki zawodowe nie pozwalają także na udział w premierze odtwórcom ról Podstoliny - Katarzynie Figurze, i Rejenta - Andrzejowi Sewerynowi.

Reklama

Przed teatrem nie będzie czerwonego dywanu - organizatorzy pokazu premierowego obawiają się deszczu, więc na dywanie byłoby wówczas ślisko. Nie będzie także scenografii nawiązującej do filmu. Elementy scenografii z planu filmowego zostały wyeksponowane na wystawie w Bibliotece Królewskiej na Zamku.

Atrakcją premiery ma być natomiast uroczysty podjazd gości pod teatr limuzynami.

"Zemstę" obejrzeli już w środę, 25 września, dziennikarze, którym spodobały się szczególnie kreacje aktorskie Romana Polańskiego i Janusza Gajosa jako Cześnika. Obaj aktorzy otrzymali podczas projekcji najwięcej oklasków.

"Zemsta" rozgrywa się w zimowej scenerii.

"Nic tak dobrze temu filmowi nie zrobiło, jak właśnie zima. Jest to świetny pomysł, odświeżający, inny" - uznał Andrzej Wajda podczas spotkania z dziennikarzami.

Reżyser wyjaśnił także, skąd wzięły się pomysły na wyrazistą charakteryzację i kostiumy poszczególnych postaci. Wspomniał, że obejrzał w Muzeum Czartoryskich w Krakowie ogromną liczbę rysunków z XVIII wieku, wykonanych przez Norblina.

"Zobaczyłem na nich o wiele bardziej zdumiewające, dzikie twarze, niż na portretach XIX-wiecznych. Zemsta jest zwykle pchnięta w stronę XIX wieku, bardziej uładzona, mieszczańska" - powiedział.

Akcja filmowej "Zemsty" rozgrywa się w wieku XVIII.

Według Wajdy, w polskim kinie powinny powstawać filmy i dla dużej publiczności i dla mniejszej, kostiumowe i współczesne, oparte na wielkich dziełach literatury ubiegłych epok i współczesnych scenariuszach, tworzone przez dojrzałych filmowców i przez ludzi młodych.

"Zaczęło się przeciwstawiać jedno kino drugiemu. Jest to błąd" - ocenił reżyser.

W filmowej adaptacji dzieła Aleksandra hr. Fredry wystąpili: Janusz Gajos - Cześnik, Andrzej Seweryn - Rejent, Roman Polański - Papkin, Agata Buzek - Klara, Katarzyna Figura - Podstolina, Lech Dyblik - Śmigalski, Daniel Olbrychski - Dyndalski, Rafał Królikowski - Wacław.

Twórcą zdjęć jest Paweł Edelman, muzykę skomponował Wojciech Kilar, za scenografię odpowiadali Tadeusz Kosarewicz i Magdalena Dipont, autorkami kostiumów są Krystyna Zachwatowicz i Magda Biedrzycka, charakteryzatorem był Waldemar Pokromski. Budżet "Zemsty" wyniósł około 10 milionów złotych.

Na promocję filmu przeznaczone zostaną ponad 4 miliony złotych. Pod koniec października "Zemsta" trafi w 10 kopiach do kin północnoamerykańskich - w Nowym Jorku, Chicago, Toronto.

W dniach od 1 do 5 października pokazy premierowe filmu odbędą się w Gdańsku, Katowicach, Krakowie, Łodzi i Poznaniu.

"Zemsta" wejdzie na ekrany kin 4 października w 107 kopiach.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Andrzej Wajda | film
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy