Reklama

Zdolny, atrakcyjny, w trakcie rozwodu

Już wkrótce na ekranach polskich kin będziemy mogli oglądać jednego z najzdolniejszych amerykańskich aktorów młodego pokolenia - Ryana Philippe, w mrocznym filmie o największym skandalu szpiegowskim w historii USA - "Ściśle tajne".

Aktor z entuzjazmem przyjął propozycję zagrania w tym filmie; fascynują go scenariusze oparte na prawdziwych wydarzeniach. Takie projekty zawsze mnie interesują, dla aktora sposobność zapoznania się z książkami i relacjami prasowymi na dany temat, rozmawiania ze świadkami wydarzeń, jest niezwykle inspirująca, bardzo pomaga skonstruować rolę.

Ryan Philippe popularność zdobył jeszcze jako nastolatek dzięki udziałowi w operze mydlanej "One Life to Live", gdzie zagrał Billy'ego Douglasa, pierwszego nastolatka-geja w dziejach amerykańskiej telewizji. "Koszmar minionego lata" oraz "Szkoła uwodzenia" sprawiły, że stał się idolem młodej publiczności. Zawsze jednak miał większe ambicje, co wkrótce udowodnił, występując w "Gosford Park" Roberta Altmana, "Mieście gniewu" czy "Sztandarze chwały" Clinta Eastwooda. Jego burzliwe małżeństwo z aktorką Reese Witherspoon stało się obiektem wielu publikacji plotkarskiej prasy.

Reklama

I właśnie rozpad małżeństwa po siedmiu wspólnych latach skłonił młodego aktora do chwili przerwy w pracy. Philippe przyznaje w wywiadach, że nie jest idealną osobą, jednak nie pozwoli na to, by obciążono go całą odpowiedzialnością za rozpad tego związku. Często podkreśla też, że przechodzi przez najgorszy okres w swoim życiu. Aby uratować to, co jeszcze zostało mu dobrego w życiu prywatnym, zafundował sobie właśnie solidny odpoczynek od aktorstwa. Chce spędzać więcej czasu z dziećmi - siedmioletnią Avą i trzyletnim Deaconem.

Aktor tak wyjaśnia tę decyzję: "Bycie tatą jest dla mnie w tej chwili sprawą numer jeden".

W minionym roku 32-letni gwiazdor pracował nad trzema filmami, teraz karierę zostawił na dalszym planie. "Możliwości, które do tej pory przynosiło mi życie były niesamowite" - mówi. "Ale kariera to ostatnia rzecz, o której myślę, mając na względzie to, co się dzieje w moim życiu prywatnym".

Po "Ściśle tajne" przez długi czas nie będziemy więc oglądać Ryana. Wygląda na to, że teraz zajmie się przede wszystkim rozwodem. I nie będzie to przysłowiowa bułka z masłem. Reese Witherspoon zaangażowała właśnie sławnego prawnika gwiazd - Roberta Kauffmana, który skutecznie rozwiódł już m.in. Jennifer Aniston, Roseanne Barr i Lisę Marie Presley.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ściśle tajne | Ryan Phillippe | rozwody | aktor | Tajne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy