Zac Efron w nowym "Footloose"
42 mln dolarów w weekend otwarcia zrobiło na producentach "High School Musical 3" spore wrażenie. Okazało się, że roztańczone i rozśpiewane nastolatki świetnie się sprzedają, więc wraz z nadwornym odtwórcą ról tego typu szykowana jest nowa wersja "Footloose".
Przygotowania ruszyły pełną parą i wytwórnia Paramount liczy, że przekona Zaca Efrona i reżysera Kenny Ortegę do udziału w tym pomyśle. Poproszono już reżysera Petera Solleta, który ostatnio odniósł sukces komedią romantyczną dla nastolatków "Nick and Norah's Infinite Playlist", by poprawił scenariusz filmu.
Paramount chciałoby, by "Footloose" - podobnie jak "High School Musical" - celowało w trochę starsze nastolatki i oferowało muzykę bardziej "dorosłą". Efron podobno dostał już "propozycję nie do odrzucenia" (zwłaszcza finansowo) i scenariusz do akceptacji.
Przy nowej wersji kultowego muzycznego filmu z 1984 roku ma pracować ówczesny producent filmu - Craig Zadan. W starej wersji wyreżyserowanej przez Herberta Rossa wystąpił młody Kevin Bacon w roli Rena - młodego chłopaka, który z mamą przyjeżdża z wielkiego miasta do małego miasteczka na prowincji.
Studio chciałoby napisać do filmu nowe piosenki, które zachowałoby słynne dźwięki oryginału. Bo choć "Footloose" musicalem nie było, to scenarzysta filmu, Dean Pitchford, napisał słowa do kilku piosenek pojawiających się w filmie, między innymi do tych najważniejszych - "Let's Hear It for the Boy," "Almost Paradise" i "Holding Out for a Hero".
Ścieżka muzyczna z filmu "Footloose" biła w swoim czasie rekordy i znalazła się wśród najlepiej sprzedawanych płyt, a Kevin Bacon dzięki roli Rena stał się idolem nastolatek.
Czy odświeżona wersja ze współczesnym "nastoletnim idolem" przemówi do młodej publiczności? Po "highschoolowym" szale można się już wszystkiego spodziewać.