Reklama

"Zabójcy bażantów": Elita biznesu oskarżona o krwawe zbrodnie [zwiastun]

24 kwietnia do kin wejdą "Zabójcy bażantów" - ekranizacja bestsellerowego thrillera autorstwa mistrza skandynawskiego kryminału Jussiego Adler-Olsena.

Entuzjastycznie przyjęta przez krytykę i czytelników powieść sprzedała się w całej Europie w ponad milionowym nakładzie. Zaś film na jej podstawie stał się najbardziej kasowym duńskim filmem wszech czasów, detronizując na lokalnym rynku największe hity Hollywood!


Za kamerą stanął Mikkel Norgaard, reżyser "Kobiety w klatce", a przed nią - ponownie - Nikolaj Lie Kaas jako niepokorny detektyw Carl Morck.

Detektywi z Departamentu Q - zajmującego się nierozwiązanymi i przeterminowanymi sprawami - próbują rozwikłać makabryczną zbrodnię sprzed lat. Choć rzekomy zabójca od prawie dwóch dekad siedzi za kratkami, na policję zgłasza się świadek, który rzuca nowe światło na dawno zamkniętą sprawę. Podejrzani - byli uczniowie prestiżowej szkoły z internatem - aktualnie należą do elity duńskiego społeczeństwa.

Reklama

Detektyw Carl Morck i jego asystent Assad muszą rozwikłać zagadkę i znaleźć sposób na pociągnięcie do odpowiedzialności prawdziwych morderców. Czy pomoże im w tym bezdomna Kimmie, niegdyś uczennica tej samej ekskluzywnej szkoły, która była zamieszana w tajemnicze wydarzenia sprzed lat?

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady, a dowiesz się wielu interesujących rzeczy!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Zabójcy bażantów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy