Reklama

Z powodu koronawirusa odwołano wręczenie Złotych Malin

W związku z pandemią koronawirusa odwołana została 14 marca w Los Angeles 40. edycja wręczenia "Złotych Malin" - nagród dla najgorszych filmów minionego roku. Wcześniej organizatorzy imprezy zapewniali, że epidemia nie przeszkodzi w przeprowadzeniu ceremonii.

W związku z pandemią koronawirusa odwołana została 14 marca w Los Angeles 40. edycja wręczenia "Złotych Malin" - nagród dla najgorszych filmów minionego roku. Wcześniej organizatorzy imprezy zapewniali, że epidemia nie przeszkodzi w przeprowadzeniu ceremonii.
14 marca nie poznaliśmy tytułu najgorszego filmu roku /materiały prasowe

Golden Raspberry Foundation przyznawała zwykle swoje wyróżnienia w noc poprzedzającą wręczanie Oskarów. W tym roku organizatorzy odstąpili od tradycji z powodu wcześniejszego niż zazwyczaj terminu nagradzania trofeami Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej. Postanowili ustalić datę niezależną od Oscarów. Wyznaczyli ją na 14 marca, planując transmisję uroczystości w telewizji Comedy Dynamics.

"Dziś wieczorem ceremonia na żywo musiała zostać odwołana/przełożona, ponieważ burmistrz Los Angeles zamknął wszystkie miejskie obiekty, w których mogło zgromadzić się ponad 50 osób, w tym nasz The Barnsdall Theatre" - głosiło oświadczenie współzałożyciela imprezy Johna Wilsona.

Reklama

Jak uzasadniał, bez sali wręczenie antynagród było niemożliwe. Wyraził jednak nadzieję na zaprezentowanie wideo, w czasie kiedy miało się rozpocząć wręczanie nagród. Wilson nie sprecyzował, co będzie na nagraniu. Na stronie internetowej  Złotych Malin w anonsowanym terminie nagranie się nie ukazało. 

Pośród nominowanych do najgorszych osiągnięć filmowych znalazły się m.in. "Koty" - dziewięć nominacji oraz wyróznione jedną nominację mniej: "Rambo: Ostatnia krew" i "A Madea Family Funeral". Każdy z nich miał szansę na zdobycie ośmiu statuetek. Przyznawane są one m.in. w kategoriach najgorszy film, aktor, aktorka, reżyser, scenariusz itp.

Do Złotych Malin kandydowali m.in. popularni artyści jak Anne Hathaway - "Oszustki" i "Serenity", John Travolta - "Fanatic" oraz "Na zakręcie", a także Sylvester Stallone - "Rambo: Ostatnia krew". 


Jurorzy szczególnie upodobali sobie w tym roku Tylera Perry'ego. Napisał on scenariusz, wyprodukował, wyreżyserował i zagrał cztery role w "A Madea Family Funeral". Otrzymał nominację w kategorii najgorszy scenariusz, najgorsza aktorka (grał Medeę), drugoplanowy aktor (dwie nominacje) oraz najgorsze ekranowe dopasowanie.

Pretendentami do nagrody odkupienia - dla tych laureatów Złotych Malin w minionych latach, którzy się zrehabilitowali, byli Will Smith ("Aladyn"), Eddie Murphy ("Nazywam się Dolemite"), Jennifer Lopez ("Ślicznotki"), Keanu Reeves ("John Wick 3" oraz  "Toy Story 4"), a także Adam Sandler ("Nieoszlifowane diamenty").

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Złote Maliny | koronawirus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy