Reklama

Wzrusza widzów do łez! W hicie Netfliksa nie ma sobie równych

Carey Mulligan od lat należy do jednych z najzdolniejszych aktorek współczesnego kina. Zagrała w takich produkcjach jak "Drive", "Wstyd" i "Była sobie dziewczyna", "Wielkim Gatsbym"", "Nie opuszczaj mnie", "Obiecująca. Młoda. Kobieta" czy serialu "Collateral". Teraz zachwyca w najnowszej produkcji Netfliksa zatytułowanej "Maestro", kradnie całe show i ma szansę na zgarnięcie Oscara za najlepszą rolę kobiecą.

"Maestro": Bradley Cooper wybrał Carey Mulligan

Przypominamy tekst z grudnia 2023 roku

W poświęconej głównie pracy nad "Maestro" rozmowie z "Variety" Carey Mulligan wyznała, że była jedną z pierwszych osób, które wiedziały, że Bradley Cooper zamierza nakręcić ten film. Powiedział jej to już w 2018 roku, gdy zgłosił się do niej z gotowym scenariuszem i propozycją, żeby wcieliła się w rolę Felicii Montealegre Cohn Bernstein. Z kolei w rozmowie z portalem Deadline razem z kolegą z planu wróciła wspomnieniami do tego spotkania. 

Reklama

Cooper wyznał, że chociaż nie byli z Mulligan bliskimi znajomymi, to podczas pracy nad pierwszymi szkicami scenariusza, to właśnie ją widział w roli ukochanej tytułowego "Maestro". Poprosił wspólnego znajomego o kontakt do aktorki. Od niego dowiedział się, że przebywała wtedy w Nowym Jorku, gdzie wystawiała sztukę. Cooper udał się na jedno z przedstawień.

Po zakończeniu sztuki udał się do garderoby, żeby porozmawiać z aktorką o jej potencjalnym udziale w filmie.

"Maestro": Carey Mulligan zachwyca widzów

Najnowszy film Netfliksa zbiera mieszane opinie, jednak większość recenzentów oraz widzów jest zgodna co do jednego - całe show kradnie Mulligan. Aktorka, wcielająca się w rolę Felicii (żony Leonarda Bernsteina), ukazuje cały wachlarz emocji kobiety, która musiała poradzić sobie z wieloma problemami, a w końcu - wyniszczającą ją chorobą.

Jej ostatnia scena w "Maestro" wyciska łzy z oczu, a nakręcona jest naprawdę po mistrzowsku. Chemia pomiędzy Bradleyem Cooperem (filmowy Leonard Bernstein) i Mulligan jest prawdziwa, więc widzom nie jest trudno uwierzyć w emocje bohaterów.

"Maestro" to film bezsprzecznie stworzony pod Oscary. Może nie mieć szans w wyścigu o najlepszy film, ale w kategoriach aktorskich Carey Mulligan może się, miejmy nadzieję, znaleźć.

"Maestro": Bradley Cooper wyreżyserował wielkie dzieło?

Nowy film Bradleya Coopera, opowiadający o życiu Leonarda Bernsteina "Maestro", trafił do oferty Netfliksa 20 grudnia 2023 roku. Netflix zapowiada "Maestro" jako "list miłosny do życia i sztuki", zdradzając, że film Bradleya Coopera to "wypełniony emocjami epicki portret rodziny i miłości". W "Maestro" Cooper wcieli się w rolę Leonarda Bernsteina. Jego żonę, Felicię Montealegre, zagra Carey Mulligan ("Obiecująca. Młoda. Kobieta").

Zobacz też:

Upadek DC? "Aquaman 2" niszczony w recenzjach. Czy jest szansa na kontynuację?

Gwiazdor dziękuje znanemu reżyserowi. Wzruszający gest odmienił jego kariery

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Carey Mulligan | Maestro (2023) | Netflix
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy