Wypadek na planie Bonda
Podczas weekendu na planie najnowszego filmu o Jamesie Bondzie doszło do wypadku. W czasie kręcenia jednej ze scen, zatonął samochód, którym porusza się bohater - agent 007.
Przez ostatni weekend, w północnych Włoszech, realizowano zdjęcia do filmu "Quantum of Solace". Nikt nawet nie podejrzewał, że prace na planie zakończą się w ten sposób.
Samochód Aston Martin, którym James Bond jeździ w "Quantum of Solace", utonął we włoskim jeziorze Garda.
Producenci filmu poinformowali, że w deszczowy poranek 29-letni Anglik Fraser Dunn, transportował samochód na plan i utracił nad nim kontrolę. Aston Martin wpadł z drogi wprost do wody.
Na szczęście kierowca zdołał wydostać się z pojazdu. Po kilku godzinach samochód został wyciągnięty na brzeg.
Przypomnijmy, że film z udziałem Daniela Craiga w roli agenta 007, zadebiutuje na ekranach polskich kin 7 listopada 2008.