Wypadek i ranni na planie nowego filmu gwiazdora. Co się stało?
Nie ulega wątpliwości, że praca na planie filmowym może wiązać się z pewnymi niebezpieczeństwami. Czasami pęknięte kości sprawiają, że aktorzy dają z siebie wszystko, żeby dokończyć dane ujęcie, a ich gra jest na tyle dobra, iż te ostatecznie trafiają do finalnego materiału. Z drugiej strony przez czyjąś lekkomyślność może dojść do śmiertelnego zdarzenia, jak to miało miejsce na planie "Rust". Na całe szczęście ekipie "The Pickup" udało uniknąć się tak dramatycznych wydarzeń.
Niemniej było kilku rannych, a ich obrażenia zostały odniesione podczas kręcenia sekwencji akcji. Zdjęcia do tej produkcji Amazona aktualnie mają miejsce w stanie Georgia, a rzecznik prasowy studia przekazał takie informacje: "Niestety, sekwencja nie poszła zgodnie z planem, w wyniku czego kilku członków załogi zostało rannych".
The Associated Press donosi, że ciężarówka zablokowała się i niespodziewanie zderzyła z samochodem. Według przygotowanego przez nich raportu wynika, że dwójka osób wymagała hospitalizacji, a spektrum obrażeń waha się pomiędzy otarciami i siniakami, a złamaniami.
Dodatkowo Amazon w swoim oświadczeniu stwierdził, że zamierza kontynuować śledztwo, aby poznać wszelkie szczegóły. "Wciąż zbieramy fakty na temat tego, co się stało i dlaczego, ale przede wszystkim skupiamy naszą uwagę na tych, którzy wracają do zdrowia. Dobre samopoczucie całej załogi i obsady jest naszym priorytetem i będziemy nadal nalegać na najwyższe branżowe standardy bezpieczeństwa podczas filmowania. Wszystkie środki ostrożności zostały sprawdzone przed rozpoczęciem zdjęć i monitorowane w ich trakcie". O swoim śledztwie poinformowała również agencja IATSE, która reprezentuję ekipę.
O samym projekcie "The Pickup" na razie wciąż nie wiadomo zbyt wiele. Oprócz Eddie’ego Murphy’ego wystąpią również Keke Palmer i Pete Davidson. Charakter kręconej sekwencji może świadczyć o tym, że film będzie nosił namiastki dzieła sensacyjnego, natomiast obsada sugeruje, że powinniśmy się spodziewać wielu humorystycznych akcentów.
Zobacz również: Scenariusz nowego filmu doprowadził go do łez. "Najlepszy, jaki czytałem od dawna"