Wycięli Polkę ze "Starcia Tytanów"
Polska aktorka - Iza Miko - nie znalazła się w końcowej wersji filmu "Starcie Tytanów". Twórcy postanowili wyciąć wszystkie sceny, w których zagrała.
Na tydzień przed oficjalną premierą hollywoodzkiej superprodukcji fantasy okazało się, że nie pojawi się w niej Miko, odtwarzająca rolę bogini Ateny.
Producent obrazu, wytwórnia Warner Bros., potwierdziła tą wiadomość w "Super Expressie".
"Iza Miko nie znalazła się w końcowej wersji filmu. Polska aktorka nie będzie także w najbliższą środę na uroczystej premierze w Los Angeles w Mann Theater" - ogłoszono w komunikacie.
Producenci zdecydowali się wyciąć niektóre sceny ze względu na to, że film będzie wyświetlany w wersji trójwymiarowej. Niestety, padło na te, w których pojawiała się Miko.
Aktorka bardzo przeżyła decyzję twórców.
"Córka bardzo się przejęła, że wycięto ją z filmu, płakała. Na szczęście szybko się otrząsnęła, bo ma już zdjęcia do serialu telewizyjnego" - powiedział w rozmowie z "Super Expressem" ojciec artystki, Aleksander Mikołajczak.
"Starcie Tytanów to remake filmu Desmonda Davisa z 1981 roku "Zmierzch tytanów".
Głównym bohaterem obrazu Louisa Leterriera jest Perseusz (Sam Worthington), urodzony jako bóg, ale wychowany jak człowiek. Mężczyzna nie jest w stanie uratować swojej rodziny przed Hadesem (Ralph Fiennes) - mściwym bogiem świata zmarłych.
Nie mając nic do stracenia Perseusz zgłasza się na ochotnika, by poprowadzić wyprawę do zakazanego świata Hadesa i pokonać go, zanim ten odbierze moc Zeusowi (Liam Neeson) i sprowadzi na ziemię chaos.
Wraz z grupą śmiałych wojowników wyrusza w ryzykowną podróż, podczas której walczyć będzie z groźnymi demonami i strasznymi bestiami. Przeżyje tylko wtedy, jeśli uwierzy w swoją boską moc, przeciwstawi się swojemu przeznaczeniu i zacznie pisać swój własny los.
Zobacz zwiastun "Starcia Tytanów" (oczywiście bez Miko):