Wstrząsający dramat sądowy! Francuski kandydat do Oscara w polskich kinach
Francuski kandydat do Oscara - "Saint Omer" w reżyserii Alice Diop - trafi na kinowe ekrany 15 września.
Osądzanie innych przychodzi nam coraz łatwiej. Wystarczy głośny nagłówek czy kilka komentarzy, żebyśmy zamienili się w sędziów patrzących na świat przez pryzmat winy i kary. Alice Diop rozbija ten porządek i pokazuje, że rzeczywistość jest bardziej złożona, a ferowanie wyroków nie powinno odbywać się w trybie instant.
"Saint Omer" to francuski kandydat do Oscara i zdobywca Wielkiej Nagrody Jury na festiwalu w Wenecji. Wstrząsający, prowokacyjny dramat sądowy, w którym na ławie oskarżonych zasiada młoda imigrantka posądzona o zamordowanie swojej 15-miesięcznej córeczki. Sprawa wydaje się być przesądzona: dziewczyna przyznaje się do winy. Jednak jej szokująca spowiedź przed przysięgłymi nie tylko komplikuje proces, ale i uniemożliwia łatwe ferowanie wyroków.
Alice Diop scenariusz tej historii oparła na faktach, ale jej film staje się manifestem skierowanym przeciwko oskarżaniu - matek i kobiet, szczególnie tych "obcych", o innym kolorze skóry. Saint Omer niepostrzeżenie konfrontuje nas z naszymi własnymi uprzedzeniami, sprawia, że odkrywamy w sobie ławników, adwokatów, sędziów. Ale ta opowieść sięga jeszcze głębiej: ku kolektywnym wyrwom w sercach i pamięci; ku córkom dziedziczącym traumy matek. Bo wykluczenie i pogarda też bywają narzędziem zbrodni.