Francuski kandydat do Oscara i zdobywca Wielkiej Nagrody Jury na festiwalu w Wenecji. Wstrząsający, prowokacyjny dramat sądowy, w którym na ławie oskarżonych zasiada młoda imigrantka posądzona o zamordowanie swojej 15-miesięcznej córeczki. Sprawa wydaje się być przesądzona: dziewczyna przyznaje się do winy. Jednak jej szokująca spowiedź przed przysięgłymi nie tylko komplikuje proces, ale i uniemożliwia łatwe ferowanie wyroków.
Alice Diop scenariusz tej historii oparła na faktach, ale jej film staje się manifestem skierowanym przeciwko oskarżaniu - matek i kobiet, szczególnie tych "obcych", o innym kolorze skóry. "Saint Omer" niepostrzeżenie konfrontuje nas z naszymi własnymi uprzedzeniami, sprawia, że odkrywamy w sobie ławników, adwokatów, sędziów. Ale ta opowieść sięga jeszcze głębiej: ku kolektywnym wyrwom w sercach i pamięci; ku córkom dziedziczącym traumy matek. Bo wykluczenie i pogarda też bywają narzędziem zbrodni.
Historia procesu Laurence Coly oskarżonej o zabicie swojej córeczki to jeden z najmocniejszych filmów tego roku. Wystudiowane kadry, zbliżenia i długie zeznania testują naszą cierpliwość, by stopniowo zbudować obraz skrajnego osamotnienia, izolacji i desperacji. Fabularnego debiutu Alice Diop nie można przegapić.
Czytaj więcej