Reklama

Wredna Czartoryska-Niemczycka

31 stycznia na ekrany kin wejdzie "Facet (nie)potrzebny od zaraz" - nowoczesna, niebanalna komedia o poszukiwaniu miłości i własnego ja w wielkim mieście oraz różnych, często zaskakujących obliczach relacji damsko-męskich. W gwiazdorskiej obsadzie filmu znalazła się debiutująca na dużym ekranie Anna Czartoryska-Niemczycka.

Piękna aktorka, znana z seriali "Nad rozlewiskiem" i "Szpilki na Giewoncie", wcieliła się w dziennikarkę mającą stanąć wkrótce na ślubnym kobiercu. "Starałam się włożyć w tę postać wszystkie cechy, które mnie irytują w dziewczynach" - żartuje gwiazda.

"Nasz film opowiada o grupie przyjaciółek, z których każda stara się ułożyć życie i rozplątać istotne dla siebie sprawy. Niektóre z nich znalazły już swoją drogę, inne wciąż zaliczają się do tych poszukujących. By osiągnąć cel, będą musiały ponowne spotkać się z mężczyznami swojego życia" - mówi Czartoryska-Niemczycka.

"Zagrałam Annę, która jest dziennikarką. To licealna zmora głównej bohaterki - Zosi. Dziewczyny znają się ze szkoły i założyły się, że przed trzydziestką wyjdą za maż. Anna ma to szczęście, że odnalazła tego jedynego i po latach zaprasza przyjaciółkę na ślub. Zosia nie ma narzeczonego. Jest sama, więc zakład z Anną staje się dla niej impulsem do poszukiwania miłości i sprawdzenia, co w jej dotychczasowym życiu poszło nie tak" - opowiada aktorka.

Reklama

"W Annie najbardziej polubiłam jej... wredność" - śmieje się Czartoryska-Niemczycka. "Oczywiście żartuję. To przemiła postać, ale ma swoje złośliwości. Starałam się włożyć do niej wszystkie cechy, które mnie irytują w dziewczynach. Była to okazja, by zagrać kogoś, kto jest złośliwy, ignoruje innych, samemu pchając się z buciorami w życie przyjaciół. Wyżyłam się za wszystkie czasy, a widzowie będą mieć sporą zabawę, widząc, jak skończy ta postać" - zdradza.

W kinowym debiucie Annę Czartoryską-Niemczycką wspiera prawdziwa plejada gwiazd, m.in.: Katarzyna Maciąg, Joanna Kulig, Paweł Małaszyński, Maciej Stuhr, Michał Żebrowski, Łukasz Garlicki, Cezary Kosiński oraz również stawiający pierwsze kroki na dużym ekranie - Czesław Mozil.

Zosia (Katarzyna Maciąg) rozstaje się z chłopakiem (Łukasz Garlicki) po tym, jak nakrywa go w swoim mieszkaniu z inną dziewczyną. Zdradzona, staje przed koniecznością ułożenia sobie życia na nowo. Dodatkowo sytuację świeżo upieczonej singielki komplikuje stary zakład, zgodnie z którym Zosia, uważana za typową kandydatkę na "starą pannę", nie może przyjść samotnie na ślub Anny (Anna Czartoryska-Niemczycka) - koleżanki z lat szkolnych.

Za namową przyjaciółki - Patrycji (Joanna Kulig), postanawia odszukać facetów, którzy byli kiedyś ważni w jej życiu i sprawdzić, czy gdzieś po drodze nie przegapiła wielkiej miłości i czy któryś z "byłych" nie jest tym jedynym. Czy szczęśliwą "siódemką" okaże się uwielbiany przez studentki wykładowca Ksawery (Paweł Małaszyński), popularny aktor Tomek (Bartosz Porczyk), wzięty kompozytor Michał (Maciej Stuhr), zbuntowany romantyk Łysy (Marcel Sabat), właściciel modnego klubu Janek (Czesław Mozil) lub poznany na ostrym dyżurze przystojny lekarz (Michał Żebrowski)? Sześciu facetów i dziewczyna, która wciąż nie znalazła prawdziwej miłości... albo ją przegapiła. A może miłość to nie wszystko?

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy