Woody Allen i Caravaggio
Woody Allen ze swą rodziną zwiedził w czwartek obleganą nieprzerwanie od półtora miesiąca wystawę dzieł Caravaggia w Rzymie. Ekspozycję 24 arcydzieł amerykański reżyser obejrzał po jej zamknięciu dla publiczności, a oprowadził go po niej asesor do spraw kultury we władzach Wiecznego Miasta.
Wcześniej Allen, który przyjechał do włoskiej stolicy na koncert swego zespołu jazzowego w Audytorium Parco della Musica, poprosił organizatorów wystawy o zorganizowanie dla niego i jego najbliższych prywatnego zwiedzania.
Asesor Umberto Croppi powiedział, że Woody Allen niewiele mówił podczas zwiedzania wystawy i w skupieniu słuchał przewodnika podziwiając kolejne obrazy. Według jego słów Allen był pod ogromnym wrażeniem arcydzieł, zaprezentowanych na terenie dawnych stajni na Kwirynale.
Dziennik "Corriere della Sera" odnotowuje, że znany reżyser był wręcz onieśmielony w obliczu malarstwa Caravaggia i niezwykle przejęty.
Gdy wchodził na teren Scuderie del Quirinale z żoną i córkami w wieku 10 i 12 lat rozpoznało go tylko kilka osób, które poprosiły go o autograf. Po wyjściu z wystawy Woody Allen z rodziną, bez żadnej ochrony, wmieszał się w tłum i poszedł na spacer po Rzymie.