Wojciech Smarzowski pracuje nad filmem "W2"
W pierwszej połowie 2020 roku w Polsce i na Łotwie mają ruszyć zdjęcia do najnowszego filmu Wojciecha Smarzowskiego zatytułowanego "W2". Według informacji opublikowanej na Facebooku przez produkujące film Studio Metrage, na chwilę obecną pandemia koronawirusa nie wymusiła na razie żadnych zmian w procesie przygotowań do rozpoczęcia realizacji filmu.
"Jako producent najnowszego filmu Wojtka Smarzowskiego "W2" informujemy, że proces produkcji filmu przebiega zgodnie z założonym harmonogramem i sytuacja związana z epidemią jak na razie nie dotknęła bezpośrednio naszych działań" - czytamy w oświadczeniu Studia Metrage.
"Jesteśmy w trakcie przygotowywania scenografii, dopinania ostatnich już umów z aktorami i współpracownikami na planie. Zakładamy, że zdjęcia rozpoczną się planowo, choć obserwując sytuację w Polsce i na świecie, jesteśmy w gotowości do przestawienia kalendarza produkcyjnego bez ryzyka zdecydowanego przesunięcia w czasie terminu zakończenia produkcji" - twierdzi firma producencka.
Film "W2" pierwotnie znany był pod roboczym tytułem "Wesele 2". "Akcja dzieje się współcześnie. W ciągu jednej nocy, w domu weselnym i w rzeźni. Jest też część retrospektywna. Z czasów wojny. I to chyba wszystko, co mogę powiedzieć na temat tego projektu" - mówił o filmie Smarzowski podczas ostatniego Pol’And Rock Festival.
Nieoficjalnie mówi się, że tematem retrospekcji będzie pogrom ludności żydowskiej, jakiego dokonano w 1941 roku w Jedwabnem.
Na razie brak szczegółów dotyczących fabuły filmu.
"Powiedzieć mogę jedynie, że będzie to film Wojtka Smarzowskiego, bodaj najlepszy w jego karierze" - mówił w lutym Marcin Kowalski, rzecznik prasowy Studia Metrage.