Reklama

Wojciech Smarzowski: "Pod Mocnym Aniołem" to film o samotności

17 stycznia do kin wchodzi film "Pod Mocnym Aniołem" Wojciecha Smarzowskiego, który jest adaptacją powieści Jerzego Pilcha. To historia pisarza zmagającego się z alkoholizmem. W roli głównej wystąpił Robert Więckiewicz.

Głównym bohaterem "Pod Mocnym Aniołem" jest Jerzy, pisarz i alkoholik, który pod wpływem miłości do ukochanej kobiety usiłuje wydostać się ze szponów nałogu. Mimo że "Pod Mocnym Aniołem" jest dość mocno osadzony w realiach polskich, reżyser chciałby, aby jego film miał uniwersalny wymiar i był rozumiany przez widza na całym świecie.

"Pod Mocnym Aniołem": Na dnie pijackiego piekła [recenzja]

- Dla mnie to jest film o samotności, o lękach, o człowieku, o braku linearności czasu. Książkę Pilcha przeczytałem dawno. Podobała mi się literacko, ale nie podobała mi się jako adaptacja i pomysł na film. Ona jest po prostu niefabularna. Po jakimś czasie jednak Jacek Rzeka, producent tego filmu przyniósł mi książkę i powiedział, że ma do niej prawa. Nie dawałem mu wiele szans, ale spodobało mi się, znalazłem klucz, no i potem to już poszło - mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Wojciech Smarzowski.

Reklama

Julia Kijowska, która gra w filmie ukochaną Jerzego, przyznaje, że praca nad "Pod Mocnym Aniołem" była bardzo wymagająca.

- Dla mnie ten film jest takim songiem na człowieka i wódkę, bardzo osobistym. Podczas oglądania czułam się bardziej jak na koncercie. Tak jakby na scenę wyszedł muzyk i gra nuty, które niby znam, albo które może już słyszałam, ale on jest wirtuozem i śpiewa to inaczej - opisuje metodę twórczą reżysera aktorka.

Dla Kingi Preis, wcielającej się w jedną ze zmagających się z alkoholizmem bohaterek, udział w filmie Smarzowskiego pozwolił inaczej spojrzeć na problemy uzależnionych od alkoholu.

- Otaczają nas ludzie uzależnieni. Postrzegam to w kategorii bardzo poważnej choroby, z którą trzeba się zmierzyć. Niestety nie wystarczy aspiryna, żeby się z nią uporać. Potrzeba wielkiej świadomości ludzi, edukacji, wrażliwości na drugiego człowieka - mówi aktorka.

- Zawsze powtarzam, że każdy anioł ma brud za paznokciami i każdy morderca ma mniejszą lub większą aureolę nad swoją głową. Tacy są też bohaterowie filmów Smarzowskiego, tacy są bohaterowie "Pod Mocnym Aniołem". A alkohol, upojenie alkoholowe czy różnego rodzaju stany i konsekwencje z tym związane są tylko pewnym atrakcyjnym filmowym sposobem, pretekstem, żeby opowiedzieć o człowieku - podsumowuje Arkadiusz Jakubik, odtwórca jednek z drugoplanowych ról.

"Pod Mocnym Aniołem" trafi na ekrany kin 17 stycznia.



Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady, a dowiesz się wielu interesujących rzeczy!

Newseria Lifestyle/informacja prasowa
Dowiedz się więcej na temat: Wojciech Smarzowski | pod Mocnym Aniołem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy