Reklama

Wiesław Gołas wspomina Wojciecha Młynarskiego

- Smutek, gdy odchodzi taki człowiek, mówił mi: "Co byś Wiesiu chciał, to ja ci napiszę", rozumieliśmy się doskonale - tak zmarłego w środę, 15 marca, Wojciecha Młynarskiego wspomina aktor, wykonawca jego piosenek, Wiesław Gołas.

- Smutek, gdy odchodzi taki człowiek, mówił mi: "Co byś Wiesiu chciał, to ja ci napiszę", rozumieliśmy się doskonale - tak zmarłego w środę, 15 marca, Wojciecha Młynarskiego wspomina aktor, wykonawca jego piosenek, Wiesław Gołas.
Wiesław Gołas i Wojciech Młynarski na gali z okazji 50-lecia TVP /Niemiec /AKPA

"Z Wojtkiem tak się znaliśmy, że rozmawiając, powiedział: 'Co byś Wiesiu chciał, to ja ci napiszę', a ja: 'Wiesz co, o jedzeniu coś' i on na drugi dzień przynosi mi piosenkę. Rozumieliśmy się doskonale" - powiedział Gołas.

"Ja wiedziałem, że ten moment musi nastąpić, bardzo mi szkoda, bardzo. Ja to już czułem, Wojtek śnił mi się ostatnio po nocach" - powiedział aktor w rozmowie z PAP. "Smutek, gdy odchodzi taki człowiek, był młodszy ode mnie o 10 lat" - dodał.

Wiesław Gołas wykonywał piosenki autorstwa Wojciecha Młynarskiego, m.in. w kabarecie Dudek śpiewał "W Polskę idziemy" i "W co się bawić".

Reklama

Wojciech Młynarski zmarł w środę, o czym poinformowała rodzina. Młynarski 26 marca skończyłby 76 lat. Był bardem, poetą, artystą kabaretowym, autorem piosenek, ale też dramaturgiem, scenarzystą i reżyserem teatralnym.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Wiesław Gołas | Wojciech Młynarski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy