Reklama

"Wieloryb": Zakładanie kostiumu ważącego 130 kg trwało aż 6 godzin!

Obecnie w kinach można oglądać film nominowany do Oscara "Wieloryb" z Brendanem Fraserem w roli głównej. Obraz wzrusza i szokuje, między innymi za sprawą imponującej kreacji aktora. Okazuje się, że kostium ważył aż 130 kilogramów, a zakładanie go każdego dnia trwało 6 godzin.

Obecnie w kinach można oglądać film nominowany do Oscara "Wieloryb" z Brendanem Fraserem w roli głównej. Obraz wzrusza i szokuje, między innymi za sprawą imponującej kreacji aktora. Okazuje się, że kostium ważył aż 130 kilogramów, a zakładanie go każdego dnia trwało 6 godzin.
Brendan Fraser w scenie z filmu "Wieloryb" /materiały prasowe

W "WielorybieBrendan Fraser wciela się w rolę cierpiącego na depresję i znaczną otyłość nauczyciela kreatywnego pisania, który próbuje odzyskać kontakt z córką (Sadie Sink). Jego występ chwalony jest przez wszystkich, niezależnie od opinii o samym filmie, a sam aktor wymieniany jest wśród faworytów do Oscara. 

Film "Wieloryb" w polskich kinach można oglądać od 17 lutego.

Reklama

"Wieloryb": Kostium, który ważył 130 kilogramów

Kostium ze sztucznej skóry to efekt charakteryzacji, protetyki oraz efektów CGI. Ważył on 130 kilogramów i został wydrukowany dzięki technice 3D. Na czele ekipy charakteryzatorów stanął Adrien Morot - projektant-protetyk.

"Jedna ręka waży około 11,3 kg, nogi mają podobną budowę, ale każda to ciężar około 19 kg. Myślę, że to, co zrobiliśmy, pomogło mu odnaleźć w sobie jego bohatera. I uświadomić sobie, jak silni są ludzie, którzy zmagają się z takimi rzeczami na co dzień" - powiedział Morot w wywiadzie dla The Hollywood Reporter.

Problemy zaczęły się pojawiać już na samym początku przygotowań kostiumu. W The Hollywood Reporter można przeczytać, że z powodu pandemii nie można było zrobić odlewu ciała aktora, jak to się zwykle dzieje, tylko jedna osoba z ekipy musiała przeskanować go iPadem pod jego domem. 

Żmudny okazał się także proces zakładania kostiumu, który trwał aż 6 godzin! Brendan Fraser musiał codziennie spędzić tyle czasu, by przeobrazić się w Charliego. Z czasem skrócono proces do czterech godzin. 

Kostium, by jak najlepiej przypominał prawdziwą skórę, został wypełniony sakiewkami z "żelowymi groszkami i wodą". Miał zamontowaną warstwę chłodzącą. Ponadto, jak można przeczytać na portalu "kultura.gazeta.pl", charakteryzatorki każdego dnia musiały stworzyć zarost bohatera od zera, przyklejając do jego twarzy każdy pojedynczy włos.

Na oficjalnym profilu na Instagramie pojawiło się wideo z tworzenia charakteryzacji. W komentarzach fani nie mogą wyjść z podziwu dla ekipy oraz dla Brendana Frasera. "Niesamowita praca nominowanego do Oscara charakteryzatora Adriena Morota i jego zespołu", "To niesamowita charakteryzacja. Ten film zasługuje na wszystkie nagrody" - czytamy. 

"Wieloryb": Ten film nie powstałby bez Brendana Frasera

Niespodziewany przełom w pracy nad "Wielorybem" przyniósł seans filmu sprzed lat, w którym Brendan Fraser wciela się w postać uzależnionego od hazardu i kokainy mężczyzny prowadzącego wraz z ojcem brazylijski burdel. Po obejrzeniu "Podróży do końca nocy" Aronofsky był oczarowany grą Frasera. 

"Dawno o nim nie słyszałem, a tu nagle patrzę na niego i myślę, że to jest pomysł. Gwiazdy filmowe nie są gwiazdami filmowymi bez powodu. Nie chodzi o szczęście czy piękną buźkę. Chodzi o palący się w nich ogień. Brendan był pierwszym aktorem, który obudził to we mnie, to była moja eureka!" - opowiada Aronofsky.

Reżyser nie bał się zatrudnić Frasera, choć miał świadomość, że zniknął z branży. 

"Od dawna nie miał świetnych propozycji. Ale przez ten czas dorósł jako człowiek, dzięki czemu stał się dużo lepszym aktorem. Potrzebował jednak okazji, żeby to pokazać" - powiedział Aronofsky, wspominając karierę gwiazdora "Mumii". 

Ta załamała się po filmie "George prosto z drzewa". Fraser wskutek ciężkich przeżyć, jakimi były rozwód oraz molestowanie przez prezesa Hollywoodzkiego Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej Philipa Berka, na jakiś czas zrezygnował z aktorstwa.

Czytaj więcej: "Wieloryb" pobił kasowy rekord roku. Niewiarygodny wynik

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Wieloryb | Brendan Fraser
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy