Wielki Mały Bob, czyli...
Aki Kaurismäki nazwał go "Elvisem Presleyem z Hawru", a samo miasto to jego zdaniem francuski odpowiednik Memphis - miasta króla rock'n'rolla. W swoim najnowszym filmie twórca "Leningrad Cowboys" postanowił przypomnieć tę lokalną muzyczną legendę. O kim mowa? Oczywiście o Little Bobie.
Na północy Francji trudno spotkać osobę, która nie kojarzy tego nazwiska. Tak naprawdę nazywa się Roberto Piazza i urodził się we Włoszech, jednak już we wczesnej młodości przeniósł się do Francji. W połowie lat 70. założył w Hawrze kultowy zespół Little Bob Story próbujący łączyć brzmienie wczesnego rock & rolla spod znaku Presleya czy Little Richarda, z wpływami rythm & bluesa i punka. Tak zabójcza mieszanka stylów szybko zwróciła uwagę gigantów muzycznej sceny. Little Bob Story koncertowali m. in. z takimi gwiazdami jak The Clash, The Sex Pistols, Motorhead czy The Stranglers. Nagrywali z nimi m. in. Lou Reed i Alice Cooper.
Little Bob Story bili koncertowe rekordy występując zarówno w małych irlandzkich pubach, jak i motocyklowych knajpach Hells Angels, uniwersyteckich kampusach czy na dużych festiwalach.
Ich specjalnością stały się muzyczne covery rockowych standardów takich jak "Seaside Bar Song" Bruce'a Springsteena, "Lucille" Little Richarda, "I'm Crying" The Animals czy "Hush" Deep Purple.
Po rozpadzie zespołu w 1989 Little Bob kontynuował karierę solową, a jego muzyczne zainteresowania przesunęły się w bardziej łagodne rejony melancholijnego bluesa.
W 2011 roku zagrał samego siebie w czarnej komedii Akiego Kaurismäkiego "Człowiek z Hawru". W filmie możemy usłyszeć jeden z jego najpopularniejszych utworów "Libero".
Wbrew pozorom Little Bob nie jest jednak najbardziej zakręconym bohaterem tego filmu. Akcja "Człowieka z Hawru" rozgrywa się w zapomnianym przez świat portowym mieście, gdzie żyje grupa wyjątkowo barwnych postaci. Galerię komicznych typów tworzą: uroczo naiwny pucybut, uciekinier z Afryki, cyniczny detektyw a także... wyjątkowo inteligentny pies.
Polska premiera obrazu zaplanowana jest na 6 stycznia 2012.
Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!
