Reklama

Weekend w kinie: Seksafera i artyści

Pięć filmów wchodzi na ekrany polskich kin w pierwszy weekend września. Najgłośniejszą z premier jest zdecydowanie "Pętla" Patryka Vegi - reżyser oparł fabułę produkcji na słynnej seksaferze na Podkarpaciu. Pozostałe tytuły to: islandzkie "Daleko od Reykjaviku", węgierskie "Najgorsze wiersze świata", niemieckie "Przesłuchanie" oraz duńska animacja "Vitello".

Pozorny zbieg okoliczności łączy losy policjanta Daniela (Antoni Królikowski), głównego bohatera wyreżyserowanej przez Patryka Vegę "Pętli" oraz dwóch braci z Ukrainy. Dzięki informacjom uzyskanym od Żeni i Alexa oraz ich kontaktom z lokalnym półświatkiem, młody stróż prawa szybko awansuje i zostaje oficerem Centralnego Biura Śledczego. Wkrótce pod płaszczykiem działań policyjnych przejmuje kontrolę nad znanym domem publicznym i zaczyna eliminować konkurencję sutenerów na Podkarpaciu. Z czasem zyskując coraz większe wpływy i tocząc przewrotną grę z gangsterami i własnymi przełożonymi, tworzy ekskluzywne miejsce, gdzie z gwarancją pełnej dyskrecji można uprawiać seks z dziewczynami z "górnej półki". W rzeczywistości jednak we wszystkich pokojach zamontowane zostają ukryte kamery, a Daniel i bliźniacy zbierają kompromitujące materiały na bywalców lokalu - prominentnych polityków, duchownych i przedstawicieli show-biznesu, by ich szantażować. Wystarczy jednak chwila nieuwagi, by oficer CBŚP z łowcy zamienił się w zwierzynę, której głowy pragną zarówno polskie służby specjalne, jak i rosyjski wywiad.

Reklama

"Daleko od Reykjavíku", nowy film twórcy kinowego przeboju "Barany. Islandzka opowieść", rozgrywa się w zachwycających pejzażach Islandii. Ten ujmujący komediodramat koncentruje się wokół wiejskiego życia, którego rutyną wstrząsają nieoczekiwane zdarzenia, a w ich centrum znajdzie się - do tej pory łagodna i pokorna - Inga. Kiedy z jej życia niespodziewanie zniknie mąż, a bohaterka odkryje jego tajemnice, smutek zamieni się w gniew skierowany przeciwko lokalnej wspólnocie. Po raz pierwszy w życiu Inga zaprotestuje i stanie do samotnej walki - i to z potężnym przeciwnikiem. Kobieta nie zgadza się, by ją i sąsiadów doiła dłużej miejscowa spółdzielnia, której szefowie wpuszczają rolników w spiralę długów. Niczym islandzka Erin Brockovich, Inga rusza na wojnę z patologiczną korporacją i zastraszonymi sąsiadami, którzy wybierają milczenie. Samotne życie z dala od Reykjavíku wymaga odwagi, a zbuntowana kobieta wiele ryzykuje. Ale wychowana pośród surowej natury Inga odkrywa, że przez lata wyrzeźbiła ona także jej charakter. I że w lokalnej społeczności nie ma dla niej świętych krów.

Życie 33-letniego Tamása - głównego bohatera węgierskiego dramatu "Najgorsze wiersze świata" - w jednej chwili staje na głowie. Rzuca go dziewczyna, w efekcie czego zdesperowany mężczyzna postanawia zamienić Paryż na rodzinny Budapeszt. Powrót w dobrze znane mu rejony ma pomóc bohaterowi dojść do siebie i zapomnieć o nieszczęśliwej miłości. Swoistą terapią okazuje się dla Tamása podróż sentymentalna do czasów dzieciństwa i dorastania. Wspomnienia to nie tylko poszukiwanie różnych odcieni miłości, ale i próba zrozumienia sytuacji, w której się aktualnie znalazł. Mężczyzna szybko się przekonuje, jak wielki wpływ w kształtowaniu osobowości, tożsamości ma nasza przeszłość. Dzięki temu zaczyna uświadamiać sobie, jak skomplikowane i czasami zupełnie niezrozumiałe bywają ludzkie relacje.

Anna Bronsky (Nina Hoss), o której opowiada niemieckie "Przesłuchanie", jest nauczycielką gry na skrzypcach w liceum muzycznym. Jest żoną muzyka i matką 10-letniego Jonasa. Podczas corocznych egzaminów rekrutacyjnych nauczycielka fascynuje się talentem Alexandra, który kandyduje do szkoły. Pomimo sprzeciwu innych nauczycieli, Anna postanawia przygotować go do egzaminów pośrednich. Odkrywa w nim wielki talent i każdą chwilę poświęca wspólnym ćwiczeniom. Tym samym zaniedbuje swoją rodzinę, która nie może na nią liczyć. Presję Anny wzmaga jej przyjaciel i jednocześnie kochanek, który zaprasza ją do wspólnego występu w kwintecie. Podczas koncertu kobieta wypada fatalnie. Po tym katastrofalnym wydarzeniu Anna skupia się tylko na swoim uczniu. W dniu egzaminu dochodzi do tragedii...

Duńska animacja "Vitello" powstała w oparciu o znane książki autorstwa Kima Fupza Aakesona i Nielsa Bo Bojesena. Tytułowy bohater jest żywiołowym i nieco impulsywnym chłopcem. Ma pełno pomysłów i dzięki paczce zgranych, acz irytujących przyjaciół rzadko kiedy się nudzi. Wychowywany jest przez mamę, która nic mu nie mówi o nieobecnym ojcu, więc chłopiec tworzy własny obraz wymarzonego taty. Tymczasem w domu pojawia się ojczym. Czy Vitello zaakceptuje nową sytuację?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kinowe premiery
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy