Weekend w kinie: Rodzina i przyjaciele
Nagrodzona Złotymi Lwami na Festiwalu Filmowym w Gdyni "Ostatnia Rodzina" to z pewnością najgłośniejszy z tytułów wchodzących w piątek, 30 września, na ekrany polskich kin. Wśród premier są też dramat katastroficzny "Żywioł. Deepwater Horizon" oraz thriller "Nie oddychaj".
"Ostatnia Rodzina" Jana P. Matuszyńskiego to rozgrywająca się na przestrzeni 28 lat warszawska saga słynnej rodziny Beksińskich. W legendarne postaci Zdzisława i Tomka wcielili się Andrzej Seweryn i Dawid Ogrodnik. Towarzyszą im Aleksandra Konieczna jako Zofia Beksińska oraz Andrzej Chyra w roli marszanda Piotra Dmochowskiego. Akcja filmu zaczyna się w 1977 roku, gdy Tomek Beksiński wprowadza się do swojego mieszkania. Jego rodzice mieszkają tuż obok, na tym samym osiedlu, przez co ich kontakty pozostają bardzo intensywne. Nadwrażliwa i niepokojąca osobowość Tomka powoduje, że matka - Zofia, wciąż martwi się o syna. W tym samym czasie Zdzisław Beksiński próbuje całkowicie poświęcić się sztuce. Po pierwszej nieudanej próbie samobójczej Tomka, Zdzisław i Zofia muszą podjąć walkę nie tylko o syna, ale także o przywrócenie kontroli nad swoim życiem. Gdy Zdzisław podpisuje umowę z mieszkającym we Francji marszandem Piotrem Dmochowskim, a Tomek rozpoczyna pracę w Polskim Radiu, wydaje się, że rodzina najgorsze kłopoty ma już za sobą. Jednak seria dziwnych, być może naznaczonych fatum wydarzeń, dopiero nadejdzie...
Nowy film Petera Berga "Żywioł. Deepwater Horizon" to zrealizowany z bezprecedensowym rozmachem dramat katastroficzny, oparty na niezwykle dramatycznych faktach. Załoga największej i najnowocześniejszej platformy wiertniczej na świecie musi stawić czoła niewyobrażalnej potędze morskiego żywiołu podczas katastrofy o niespotykanej dotąd skali. Zbudowana w Zatoce Meksykańskiej platforma Deepwater Horizon jest wielkości małego osiedla i wysokości wieżowca. Ma wydobywać niespotykane dotąd ilości ropy, przynosząc swoim właścicielom krociowe zyski. Podczas rozruchu wydobycia dochodzi jednak do awarii, która wkrótce doprowadza do serii eksplozji i pożaru platformy. Jednocześnie w Zatoce rozpoczyna się sztorm. Szef techników Mike Williams otrzymuje informację, że służby ratunkowe nie będą w stanie przyjść załodze z pomocą ze względu na ekstremalne warunki pogodowe. Wiedząc, że w każdej chwili może dojść do zatonięcia platformy, Williams postanawia zrobić wszystko, by ocalić swoich ludzi. W rolach głównych: Mark Wahlberg, Kate Hudson, Kurt Russell i John Malkovich.
Thriller "Nie oddychaj" opowiada o trójce młodych włamywaczy (Dylan Minnette, Jane Levy, Daniel Zovatto), którzy decydują się okraść niewidomego weterana wojennego. Mężczyzna (w tej roli Stephen Lang) nie jest jednak tak bezbronny, na jakiego wygląda i wkrótce zdobywa przewagę nad złodziejami. Kosztująca 10 milionów dolarów produkcja wytwórni Sony jest już drugim hitem, pod którym podpisał się Fede Alvarez. Twórca odpowiedzialny był również za nową wersję "Martwego zła", która trzy lata temu przyniosła blisko 100 milionów dolarów wpływów na całym świecie. "Nie oddychaj" ma już ich na koncie niemal 120. Czy w Polsce film również okaże się hitem?
W swoim nowym dokumencie muzycznym Carlos Saura zabiera widzów do serca argentyńskiej muzyki. Twórca staje z kamerą w miejscu, gdzie przecinają się szlaki przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Tradycyjne ludowe melodie mieszają się z popularną muzyką, a artyści zastanawiają się, jaka jest przyszłość tej sztuki. W "Argentynie, Argentynie" pojawiają się najważniejsze zespoły i artyści tamtejszej sceny. Ich taniec, śpiew i debaty stają się dla twórcy fascynującym spektaklem. Bohaterowie poruszają się pośród luster, które pozwalają przyjrzeć się, jak dopracowane i przemyślane są ich ruchy. Tu nie ma przypadkowego gestu ani fałszywej nutki. Wrażliwość reżysera pozwala mu wydobyć z argentyńskiej kultury jej esencję: żywiołowość, dynamikę, emocjonalność, gorącą krew, a także erotyzm i magnetyzm. Z "Argentyny, Argentyny" o tytułowym kraju widzowie dowiedzą się więcej niż z najlepszego przewodnika. Saura dowodzi, że tylko przez zagłębienie się w kulturę, która ukształtowała naród, można ten naród poznać.
Holenderski "Boy 7" Lourensa Bloka, ekranizacja bestsellerowej powieści dla młodzieży Mirjam Mous, to ekscytujący thriller science-fiction, w którym nic nie jest takie, jak się wydaje. Kiedy Sam (Matthijs van de Sande Bakhuyzen) budzi się w zatłoczonym metrze, nie wie, jak się tam dostał, ani skąd pochodzi. Rozpaczliwie szuka śladów swojej tożsamości w niewielkiej zawartości plecaka. Powoli zaczyna zdawać sobie sprawę z tego, że jego życie jest w wielkim niebezpieczeństwie, a przy okazji odkrywa przerażającą prawdę o tym kim jest i co z mu zrobiono.
Nawiązująca do najlepszych filmów Pedro Almodóvara "Viva" to wzruszająca do łez, piękna opowieść o próbie odbudowania trudnej relacji ojca i syna, w której brutalność przeplata się z miłością i prawdziwą pasją śpiewania. Wyprodukowany przez Benicio del Toro film został rewelacyjnie przyjęty na festiwalu Sundance i znalazł się na krótkiej liście kandydatów do Oscara w kategorii filmów obcojęzycznych. Po śmierci matki młody Jesus musi radzić sobie sam. Mieszka w biednej dzielnicy w Hawanie, pracuje jako fryzjer i dorabia w nocnym klubie. Zafascynowany występami drag queen marzy o tym, aby stanąć na scenie. Podczas pierwszego w życiu występu dostaje od publiczności nie tylko brawa, ale też potężny cios z pięści prosto w twarz. To jego ojciec, były bokser, który niespodziewanie powrócił po wielu latach z więzienia. Wprowadza się teraz do syna, narzuca swoje zasady i zabrania mu występować.
Dokumentalne "Serce psa" w reżyserii Laurie Anderson, piosenkarki i performerki, to medytacyjna podróż w wewnętrzny świat artystki, pełna muzyki, nowojorskich pejzaży i snów. Anderson dzieli się z nami swoimi przemyśleniami na temat życia i śmierci, nauk buddyzmu, a także wspomina związki z najbliższymi jej ludźmi i zwierzętami. Ten zaskakujący i nowatorski projekt, niezwykły hołd dla męża artystki - Lou Reeda i jej ukochanej terierki Lolabelle, został premierowo pokazywany w konkursie festiwalu filmowego w Wenecji w 2015 roku.